Teraz ruszam ze wschodu na zachód trasą oznaczoną kolorem ciemnoniebieskim. Widoczna na mapie firmy Compass trasa oznaczona biało-czerwonymi znakami to planowana obwodnica Chrzanowa. Jej budowę póki co odłożono ad calendas graekas.
Zaraz za autostradą płynie niewielki strumień równoległy do linii kolejowej. Drzewostan wokół to olsza czarna - Alnus glutinosa.
Zerkam teraz ku zachodowi. Przy drodze rośną dwie brzozy brodawkowate - Betula pendula.
Mnie najbardziej ucieszyły łany suchych trzcin pospolitych - Phragmites australis. Pozyskanie tego surowca, jako materiału do tworzenia tradycyjnych palm wielkanocnych było podstawowym celem mojego "wyjścia z pracy".
Dalej na północ widać jedno z osiągnięć antropocenu na naszym terenie, czyli osadnik byłej kopalni Trzebionka.
Pozyskałem co trzeba i ruszyłem teraz na zachód. Okazało się, że brzóz brodawkowatych - Betula pendula było trzy.
Jest też martwa brzoza. Tutaj mamy raczej do czynienia nie z drzewobójstwem ale z obcięciem ze skutkiem śmiertelnym. W tle znajduje się ogród działkowy.
Ponadto są tutaj zarośla z udziałem śliwy tarniny - Prunus spinosa.
Zerkam teraz w kierunku autostrady. Jest ciemno, ale w tym momencie ważny dla mnie był efekt plastyczny zachmurzonego nieba.
Doszedłem teraz do miejsca, gdzie ulica raptownie skręca na północ. Spoglądam w kierunku osadnika po kopalni Trzebionka.
Teraz ruszyłem w zarośla pomiędzy ulicą Działkowa i Chrzanowska, aby dokumentować pylące leszczyny - Corylus avellana. Czasami wystarczała minimalna zmiana światła aby uzyskać interesujący efekt.
Około 100 metrów przed skrzyżowaniem z ulicą Chrzanowską wyszedłem na drogę. Pełni tutaj ona rolę obwodnicy.
Zarośla tworzą tutaj dereń świdwa - Cornus sanguinea.
Potem idzie dereń biały - Cornus alba.
I ponownie dla porównania dereń świdwa - Cornus sanguinea.
I na zakończenie tego odcinka malowniczo omszały dziki bez czarny - Sambucus nigra.