2004 Między Maniskami a Mętkowem

W czwartek 5 sierpnia odbyła się muzealna wycieczka pomiędzy tytułowymi Maniskami a Mętkowem. Jest to część Kotliny Oświęcimskiej ciągnąca się wzdłuż lewego brzegu Chechła na południe od drogi 780. Zaczęliśmy od parkingu, gdzie w owym czasie był plac zabaw i serwowano pyszne kiełbaski z rusztu. Tam też sfotografowałem okazałe sosny zwyczajne - Pinus sylvestris.

Potem udaliśmy się nad rzekę, gdzie znajduje się lubiane przez okoliczną ludność źródło. Tutaj też do skarpy podchodzi jedno ze starorzeczy Chechła.

W tej okolicy rzeka płynie wolno, przez szeroki kompleks łąkowy.

Potem bardzo szybko przemieściliśmy się do Mętkowa, gdzie znajduje się słynny kościół ze słynnej Niegowici. Na początku kopia dzwonnicy, potem właściwy kościół oraz jego wnętrze widziane przez szybkę.

Potem szybko przeszliśmy nad wolno płynącą Wisłę.

Tutaj też uchodzi do niej główna rzeka Chrzanowa, czyli Chechło.

Tutaj też w trawie, jaśnie oświecona odpoczywa moja na on czas prawie pięcioletnia córka Ewa.

A potem trzeba było powrócić na Maniska. Miejsca na karcie pamięci starczyło jeszcze na trzy widoki końcówki Chechła.

W niedzielę 8 sierpnia wybrałem się ponownie w te okolice aby uzupełnić materiał zdjęciowy. Oto Chechło nieco na północ od źródełka.

W tym rejonie przez rzekę przechodzi ścieżka rowerowa. Na on czas mostek wyglądał tak. Teraz to już historia. Mostku nie ma i nie będzie, ale ścieżka wciąż jest zaznaczana na mapach.

I jeszcze jeden widok wody w Chechle.

I w końcu dotarłem nad Wisłę, gdzie wykonałem ostatnie dwa zdjęcia z tej wyprawy.