Korzystam z urlopu, bo potem może być już trudno.
Troszkę migawek z tych fajnych dni podczas IX zlotu. Przepraszam, że zlotowa ekipa mocno okrojona. Ale jako uzupełnienie - niech "wisi".
Dobrze, że było światło... :)
Nooo, ekipa rzeczywiście okrojona, ja to się nawet parę razy przestraszyłam: D
a to było tak: eee, skoro już mi się pałętają pod nogami, to im cyknę parę fotek: D
Dzięki Krzysio:-) Oj, jak to dobrze, przy - 15, przypomnieć sobie ten ciepły (wbrew opiniom niektórych;-) weekend. Piękne zdjęcia grzybów, starych i młodych;-) Jeszcze raz dzięki:-)
PS. A urlop długi chociaż?:-D
Piękne fotografie. Co mistrz, to mistrz:-)
Brawo Krzysiu!
Strojcie aparaty na następny zlot:-)