Podczas mojej służbowej podróży miale między innymi sfotografować dwór w Regulicach. Do celu dotarłem trasą oznaczona na mapie firmy Compass kolorem żółtym.
Szybko ruszyłem ku sztandarowemu obiektowi turystycznemu, jakim jest źródło powszechnie nazywane jurajskim.
Teraz, między innymi dzięki moim publikacjom jest to już Triasowe Źródełko. Czy to się komu podoba, czy nie, taka jest prawda geologiczna.
Przyglądam się z bliska jeżynie - Rubus i póki co nie jestem jej w stanie oznaczyć. Znaczy się będzie powód aby przyjść tutaj w sezonie.
Nieco dalej spotykam przyciętą olszę czarną - Alnus glutinosa.
Wracam na drogę. Po lewej stronie widać sporo młodej olszy czarnej - Alnus glutinosa.
Znajdujący się przed zakrętem świerk kłujący - Picea pungens ma szyszki skupione na szczycie korony. Nieco później uświadomiłem sobie, że ma to zwiastować uciążliwą zimę, co jednak zostało zakwestionowane. Cóż pożyjemy, zobaczymy. byle do wiosny.
Teraz rzeka Regulanka płynie bliżej drogi. W jej korycie przyczaił się między innymi sumak odurzający - Rhus typhina.
Są tutaj także świerki pospolite - Picea abies.
Tuż przed skrzyżowaniem z ulicą Dworską nasyp linii kolejowej zdominowała olsza czarna - Alnus glutinosa.
Po drodze zauważam kupkówkę pospolitą - Dactylis glomerata.