Cześć:-) Dziś na spacerze. Pobocze drogi leśnej, dąb, sosna, buk, brzoza. Grupka owocników ukrytych przed przymrozkiem pod warstwą liści. Całkiem świeżutko wyglądały:-) Ponieważ dotąd gąski interesowały mnie tylko konsumpcyjnie, to nie mam żadnego w nich rozeznania.:- ( Proszę bardziej opatrzonych o podpowiedź. Wśród młodziaków trafiła się jedna seniorka, której wygląd skłonił mnie do typowania gąski żółknącej, ale świadomie nie widziałam żadnej poza zielonką, niekształtną i mydlaną, więc moja wiedza praktyczna o gąskach jest żadna:- (
Przypomina bardzo gąske tygrysowatą. Hm... A jak pachniał ten grzybek?
(wypowiedź edytowana przez michał_dziura 29. grudnia. 2015)
(wypowiedź edytowana przez michał_dziura 29. grudnia. 2015)
(wypowiedź edytowana przez michał_dziura 29. grudnia. 2015)
Mąką, Michale. Dość wyraźnie:-)
Na zdjęciu widzę wyraźne "łuseczki" na kapeluszu (ciemniejsze w środku). Starszy egzeplarz zżółknięty. I pachnie mąką. To na 99. 9% gąska tygrysowata (Tricholoma pardinum). Poczekamy jeszcze na resztę może potwierdzą ten gatunek:-)
Edit:
A zwróciłaś może uwagę na trzonek grzyba? Coś szczególnego na nim było?
(wypowiedź edytowana przez michał_dziura 30. grudnia. 2015)
To co na nim było możliwe, że wyparowało (takie kropelki u góry trzonka).:-)
Za to piękne blaszki widać. Dosyć gęsto ułożone, powiedziałbym nawet, że lekko zatokowo wcięte. Nie no to musi być Tricholoma pardinum:-)
Jak mus, to mus;-) A co inni sądzą?
Inni zapewne śpią. Poczekamy na nich może niedługo przyjdą:-)
(wypowiedź edytowana przez michał_dziura 30. grudnia. 2015)
Wcale nie musi być to T. pardinum i na moje oko nie będzie. Osobiście uważam, że tym grzybkom bliżej do T. scalpturatum, ale dla pewności wiadomo co :)
Czyżby jakiś przyrząd na "m"?:-)
Jak widać mimo 99. 9% szans na T. pardinum to reszta dla T. scalpturatum (według mnie)
Swoją drogą nie wiem jak wy ale dałbym sobie ręke uciąć, że to T. pardinum:-)
(wypowiedź edytowana przez michał_dziura 30. grudnia. 2015)
(wypowiedź edytowana przez michał_dziura 30. grudnia. 2015)
Oszczędzaj ręce. Masz tylko dwie;-)))
Mi tam jedna wystarczy:-)
Dobrze, że napisałeś "rękę" a nie "ręce", będziesz zbierał grzyby jedną:-)
Beatko, zgłaszaj jako T. scalpturatum... bo to ona:-)
Pasuje: makro, zapach, żółknięcie na starość... u mnie częsta "towarzyszka" moich podróży po lesie. Jeszcze tydzień temu widziałem jej całe "stadka":-)