bio-forum.pl

"psiaki" w trawniku

bez logowania - można przeglądać
humor

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

1. "psiaki" w trawniku
27.lut.05 18:57
Piotr Spiewak ("pietrus")

czy ktoś mi może poradzić jak zwalszać grzyby rosnące w trawniku?

od maj.2003
#0

2. "psiaki" w trawniku
27.lut.05 19:08
Anna Kujawa "AniaK"

Ale PO CO???

od kwi.2004
#0

3. "psiaki" w trawniku

Ciężka sprawa. Polubić. Najpierw zobaczyć, czy wśród nich nie ma jadalnych. Takie na przykład twardzioszki przydrożne są pyszne i szkoda je niszczyć. Na trawnikach rosną pieczarki, czernidłaki kołpakowate, również bardzo smaczne...

A co do wytępienia - nie mam pojęcia. To jest ironia losu. Te, które by się chciało nie chcą rosnąć, a te których się nie chce są namolne i nie do zwalczenia.

od kwi.2004
#0

4. "psiaki" w trawniku

My tu KOCHAMY GRZYBY, a skoro Ty się zalogowałeś do nas - oznacza, że też mógłbyś pokochać :)

od lip.2004
#0

5. "psiaki" w trawniku

Jak trawnik przydomowy to usuwać nieznane ręcznie, bo myślę, że chodzi Petrusiowi o dzieci lub zwierzęta.

Jakieś środki grzybobójcze raczej mijają się z sensem, przynajmniej tak mi się wydaje.

od kwi.2004
#0

6. "psiaki" w trawniku

Jeżeli rosną to znaczy że jest jakaś przyczyna i warunki temu sprzyjające. A powód dla korego szukasz porady?

Bo my to nie jesteśmy za pozbywaniem się grzybków, nawet tych "psich".

To tak jakby zadeptać trawnik.

od sie.2002
#0

7. "psiaki" w trawniku
27.lut.05 21:04
"pimpek"

Oczywiście, Pietrus, że możemy Ci pomóc.

W zależności od tego, jakie gatunki chcemy wytępić - należy podjąć inne kroki. Jest to bardzo ważne, ponieważ zakres rozmaitych czynności w zależności od gatunku jest od wypalania wysoką temperaturą po zastosowanie różnych środków chemicznych.

Aby móc Ci ulżyć najpierw musimy zidentyfikować, co u Ciebie rośnie. Opis słowny niesty nie wystarczy - potrzebne są foto.

1. poczekaj aż te grzyby wyrosną (to co potocznie nazywamy "grzybami" to tylko ich owocniki - pojawiają się o sprzyjającej porze i warunkach).

2. zrób foto poglądowe całości trawnika

3. zrób foto po np. 2-3 fotki owocników z każdego gatunku. Z góry, z boku, pod kątem, od spodu - ze zbliżeiami. Ważne, abyś obok owocników postawił coś, co da nam skalę wielkości.

4. zaprezentuj nam te fotki i napisz kilka słów (konsystencja, zapach, smak - nie bój się!).

5. Wówczas będziemy mogli zidentyfikować wspólnie te grzyby i podjąć dalsze kroki.

pozdrawiam!

od kwi.2001
#0

8. "psiaki" w trawniku
27.lut.05 21:30
Marek Snowarski "admin"

No właśnie, ciekawe po co?

Nie da się bez zamienienia trawnika w pustynię.

od lip.2004
#0

9. "psiaki" w trawniku

Minionej jesieni na trawnikach w przedszkolu do którego uczęszcza moja córa był wysyp opieniek.

Ponieważ dziecku sprawia frajdę wyszukiwanie grzybków dla taty, to podczas zabaw na terenie przedszkola kręci sie po trawnikach i szuka:-)

Gdy po nią przychodzę to oprowadza mnie po tych miejscówkach:-)

Po wysypie opieniek dziecko było wniebowzięte, bo "tyyyyyyle grzybów" dla taty, ponieważ jednak byłem na wyjeździe to odwlekło się to parę dni.

Gdzy wróciłem i córka mnie zaprowadziła to okazało się, że wszystkie grzyby zostały doszczętnie wytrzbione (wygrabione) przez konserwatora z przedszkola.

Konserwator dostał "prikaz" od dyrektorki, dyrektorka pewnie "info" od pani przedszkolanki, która - być może - przyuważyła moje "węszące" za grzybami dziecko.

W sumie (zwłaszcza w przedszkolu) bardzo pozytywny przejaw dbania o dzieci, pomimo niszczenia grzybków!!!

Następny wysyp był mój bo dozorca to rozumny chłop:-)

Drugi przykład z przed paru lat, to psi szczeniaczek mojego sąsiada. Po harcach na trawniku zaczęło się z nim dziać coś nie tak, wreszcie zwymiotował jakimiś grzybkami. Wizyta u weterynarza była konieczna!

Więc w pewnych sytuacjach ingerencja w grzybową populację może być wręcz niezbędna, i jeżeli o to chodzi Pietrusowi to go całkowicie rozumiem.

Ps. Też ubiegłej jesieni dziecko "wywęszyło mi" na pniaku na terenie przedszkola nie ozorka a prawdziwego "ozora" dębowego. Przechodziłem koło tego miejsca prawie codziennie, ale jak ślepiec:-)

od wrz.2004
#0

10. "psiaki" w trawniku
27.lut.05 23:13
Maciej Malec "maciej_m"

Parę lat temu moja babcia tępiła na swoim trawniku twardzioszki przydrożne. Wyrywała je i wyrzucała całymi wiadrami!:- (( ( Teraz już wie, że ja je zbieram i już ich nie rusza. Jednak poza mną nie ma na nie amatora. Te z ostatniego lata zasuszyłem i czekają na jakąś okazję do zjedzenia. Raz był z nich bigos (nawet dobry i nawet moja mama się na niego skusiła kiedy zobaczyła, że ja jem...)

od paź.2004
#0

11. "psiaki" w trawniku

Maciek to może Twoja babcia zaprzyjaźni się z moja mamą?? Moja mama na pewno definitywnie i trwale przekona ją do twardzioszków przydrożnych. Bardzo lubi te grzybki i zawsze zbiera na swojwej działce pracowniczej na Węlinie a właściwie nie tyle na samej działce co na alejkach między nimi...: o)

Sosik jest przedni....

Po co ma Twoja babcia wyrzucać "całe wiadra".....: o)

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

12. "psiaki" w trawniku
13.wrz.06 23:44
"Wotek Grzelka" (b/log.)

twardzioszki przydrożne to u nas "podróżniczki", będąc dzieciakami zbieraliśmy je namiętnie... ich zapach nieodłącznie kojarzy mi się z beztroskimi latami dzieciństwa,... ach...

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

13. "psiaki" w trawniku
24.paź.06 15:01
"pszolom" (b/log.)

szukajac ratunku wpadłem na tę stronkę. ja też mam problem z "psiakami" na trawniku. palilem kwasem solnym - kicha!, zalewalem wodą wapienną- kicha, zbierałem z warstwą ziemi i do kubła- kicha! No i gdyby nie to, że pod koniec swego życia robią sę obrzydliwe ( czarne, śliskie i takie be) to byc może przyzwyczaił bym sie. Dalej szukam pomocy - rady!

od kwi.2001
#0

14. "psiaki" w trawniku
24.paź.06 16:53
Marek Snowarski "admin"

wyluzuj

nie ma sposobu na pozbycie się tych grzybów z trawnika

musisz poczekać aż grzybnia sama zdechnie trafiona chorobą lub z wyczerpania składników odżywczych

musisz się poddać, przyzwyczaić się

redefiniować stosunek: z walki na współżycie

od gru.2003
#0

15. "psiaki" w trawniku

Ja Ci powiem co zrobić. Jak będą takie ładne białe-nie bebe-to je skoś wrzuć na patelnię z masełkiem i usmaż. Po zjedzeniu ich będziesz już od wiosny wyglądał czy nie wyrasta jakiś czernidłak kołpakowaty (bo pewnie o nich piszesz), którego będziesz miał ochotę schrupać.

Dla nas też to były kiedyś psiaki...

od lip.2006
#0

16. "psiaki" w trawniku
24.paź.06 19:25
Dandy ( Paweł) "Dandy"

Jak się nie ma co się lubi to trzeba polubić to co się ma. A może da się toto zjeść? :)

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

17. "psiaki" w trawniku
27.paź.06 09:56
"pszolom" (b/log.)

Otóż zlokalizowałem mojego grzybka - to czernidłak

(coprinus), niestety jadalnym to on nie jest.

Wydaje mi się, że znalazłem na niego "lekarstwo", to: Amister 250 SC lub Rizolex 50 WP w 0, 1% roztworze. Nie omieszkam podzielić się efektem podjętej batalii.

od kwi.2004
#0

18. "psiaki" w trawniku
31.paź.06 08:50
Jolanta Kozak "jolka_bf"

Czernidłak JEST jadalny.

od lis.2005
#0

19. "psiaki" w trawniku
31.paź.06 09:13
Marek Ciszewski "grant"

pszolom... najpierw sprawdź na sobie jak działa ten twój super preparat... Potem nam opiszesz jak było...

od sie.2006
#0

20. "psiaki" w trawniku

No no otóż to:-) To że środek jest grzybobójczy, nie znaczy, że może zwalczać grzyby wielkoowocnikowe:-)

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

21. "psiaki" w trawniku
31.paź.06 10:36
"pszolom" (b/log.)

Wielce czcigodny Marku Ciszewski - proponujesz bym sprawdził preparat na sobie?, chciałeś w ten sposób mnie urazić? jest to wielce niegrzeczne potraktowanie gościa na feorum!

Pani Jolanto - i owszem wyczytałem, że są jadalne ale wymagają wlaściwego przygotowania przed spożyciem (wolę nie ryzykować, zwłaszcza, że jego odmian jest wiele). A poza tym ich widok jak zamieniają się w tak nieprzyjemną dla oczu czarną maź, nieee fe!

Usunąłem je mechaniczne kilka dni temu i potraktowałem woda wapienną, sadzę, że już w tym roku nie wychylą czpeczek.

Dzięki za zainteresoanie

pozdrawiam wszystkich

Piotr

od sie.2006
#0

22. "psiaki" w trawniku

Pszolom wyluzuj. My tu na forum mamy też trochę drobnego humoru:-)

od gru.2003
#0

23. "psiaki" w trawniku

Pszolom! Wytnij wszystkie drzewa wokoło, krzewy, buldożerem zgarnij grunt do conajmniej wody podskórnej, na to miejsce przywież piasku z Sahary, zrób nad trawnikiem jakąś czasze-namiot ochronny przed zarodnikami z powietrza i obserwuj czy jakieś "psisko"nie wystawi czapeczki:-))))

Ciekawe co być zrobił gdyby Ci wyrósł borowik szlachetny??? Wiesz-on także na koniec życia robi się brzydki, mazisty-jak to piszesz feee...

To się dotyczy chyba wszystkich żyjących istot-tak mi sie wydaje. Każdy był kiedyś piękny i młody....

od lis.2005
#0

24. "psiaki" w trawniku
31.paź.06 15:39
Marek Ciszewski "grant"

pszolom... nikt nie ma zamiaru ciebie obrażać, ani urażać. Jeśli tak to odebrałeś to SORRY.

Jednak temat jaki rzuciłeś na forum a zwłaszcza Twój agresywny stosunek do grzybków (zupełnie odwrotny do naszego) i sposób walki z nimi, to wspaniały temat do humoru grzybowego - to taka swojego rodzaju >Donkichonada<. Wyluzuj i uśmiechnij się razem z nami. Coprinusy to naprawdę piękne stworki....

od gru.2003
#0

25. "psiaki" w trawniku

... jak nie najpiękniejsze...

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji