j. w. chciałbym wiedzieć co zbierać, co się pojawi na wiosnę, hm? Wiosna bardzo powoli wchodzi wiec czas się przygotować, tylko na co? Proszę o odpowiedź...
Ja u siebie obserwuję szyszkówkę gorzkawą. Pojawia się nieśmiało, ale myślę że wkrótce się mocno wysypie. Jadalne są tylko kapelusze, a że grzybek bardzo mały, więc żeby było na zalewajkę, trzeba bardzo dużo nazbierać.
Niedługo powinny wysypać gęsice majowe, żagwie łuskowate...
9 kwietnia powinny być pierwsze smardze stożkowe tak wychodzi z moich kalkulacji, tak było w 2000 r.,
Oczywiście wiadomo że są pod ochroną, więc należy wypatrywać je na działkach pod krzewami i drzewami z wysypaną korą.
W niedzielę widziałem pierwsze młode piestrzenice kasztanowate co oznacza że smardze tuż tuż.
Gęsice majowe powinny być w okolicach 25 kwietnia w zależności od pogody i także smardze jadalne w wyciętych sadach wiśniowych.
białych grzybków było więcej, od razu po zapachu poznałem, że to gęśnica wiosenna (majówka wiosenna).
Jak dobrze pójdzie to pierwsze dojrzałe gęśnice wiosenne będą już za dwa lub trzy tygodnie.
Ta piestrzenica nie wygląda na piestrzenicę kasztanowatą...
Myślę, ze ta jaśniejsza to może być Gyromitra gigas (piestrzenica olbrzymia) ale możliwe, że to jakiś albinotyczny owocnik Gyromitra esculenta. Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia z piestrzenicami bo do tej pory najczęściej widywałem piestrzenicę infułowatą (Gyromitra infula), a piestrzenicy kasztanowatej od lat poszukuję i ciągle nie mogę trafić - do tej pory znalazłem tylko jeden jedyny owocnik tego gatunku i na dodatek schrzaniłem fotki;- ( Od tego czasu zawsze wiosną jadę w miejsce gdzie trafiłem na ten owocnik i nic nie mogę sobie uszukać do fotografii. Myślę, że miejscowi po prost zbierają tam piestrzenice do jedzenia i dlatego nic dla mnie nie zostaje do fotografowania:- (
Może jeszcze ktoś się wypowie kto ma większe doświadczenie z piestrzenicami kasztanowatymi i może widział takie albinosy w tym gatunku.
Ja dla odmiany piestrzenic kasztanowatych widziałem setki... a innych niet.
Na Kaszubach też miejscowi zbierają je i jeszcze sprzedają przy drodze jako "murchle"
Ale mimo pozyskiwania piestrzenic nie brakuje. Spotykam je też co rok w Gdańsku czy w Sopocie w lasach oliwskich. Jeśli chodzi o albinosy tego gatunku to takie jasne spotykałem.
Były to grzyby pod trawą, jagodami, borówkami z małym dostępem do światła. Może tu słabo widać ale...
Ja bym stawiał na piestrzenicę olbrzymią ale...... ale jest ona bardzo rzadko występująca i na dodatek w tak bliskim sąsiedztwie normalnych kasztanowatych? Mało prawdopodobne ale możliwe.
A tak na marginesie, czy to prawda, że Gyromitra gigas jest jadalna? - normalnie jadalna a nie tylko jeden raz :))
( pomijając, że jest gatunkiem zagrożonym)
W moim atlasie, kasztanowata jest trująca z trupią czaszką. Nie, żeby była niejadlana, jest zaznaczona jako trująca.
Dalej czytam: eskulenta oznacza - jadalna... mimo iż surowy grzyb jest silnie trujący.
Po obróbce termicznej czy wysuszeniu jest jadalny. Trzeba uważać przy gotowaniu, opary sa trujące.
Wysłałem Ani tego "albinosa" może nam powie cóż to za jeden.
Co piestrzenic to spotykam je tylko i wyłącznie na ścieżkach leśnych, tuż przy polankach w miejscach raczej widnych lub jak ostatnio w miejscach z naruszoną glebą. Pojawiły się w lesie w którym wcześniej nie występowały. Po prostu wjechał 2 lata temu spych, wyrównał gliniaste podmokłe podłoże i po raz pierwszy pojawiły się, za tydzień może pokażę stanowisko na fotkach.
Przy okazji odwiedzę moje smardzowe miejsca może coś wyskoczy - oczywiście dam znać.
Marcin, albinos jest jeszcze niedojrzały:- (( ( Nie ma ani jednego dojrzałego zarodnika:- (
Z pietrzenicami i smardzami (i podobnymi) jest ten problem, że zarodniki dojrzewają długo i są na solidnie dojrzałych owocnikach.
Zostawiłam świeżą, może dojrzeje:- (
Aniu pod koniec kwietnia zbiorę i podeślę dojrzałego albinosa.
Zanim zbiorę i podeślę albinosa parę informacji.
Stanowisko to północny brzeg lasu sosnowo-dębowego z domieszką olszy i osiki. Na Foto 1. jest widoczna gliniasta ścieżka wyrównana przez spych, wzdłuż rowu (czerwona linia) rosną typowe p. kasztanowate. Po lewej stanowisko albinosów na nie ruszonym przez spych podłożu, jedynie nawiezione w pobliżu hałdy gliny mogły coś zmienić.
Foto 1. Stanowisko obu piestrzenic
Dokładnie naliczyłem 17 "albinosów" + 2 młode wysłane wcześniej. Rosły w nieregularnym kręgu i w miejscu gdzie od 10 lat zbieram Gęśnice wiosenne. Krąg "albinosów" znajduje się wewnątrz czarciego kręgu gęśnic i tu być może należy upatrywać przyczyn jaśniejszego koloru. Jednego jestem pewien że "albinosy" pojawiły się tu po raz pierwszy.
To tyle informacji które być może się w czymś przydadzą.
Chyba mamy tu przykład na zaburzenie wprowadzone przez człowieka. Po runie (zawilce) widać, ze to siedlisko lasu liściastego (grąd?), sosna jest tu obcym gatunkiem. Pojawienie się gęsnic i piestrzenic olbrzymich (zanim przesłany młody, żywy okaz się "spsuł" to utworzyły się nieliczne zarodniki i nawet na takich niedojrzałych było widać, że "jadalna to to nie jest") dodatkowo wskazuje na "obcość sosny".
Podeślij Marcinie dojrzałą i możesz zgłaszać.:-)