Pierwsze znalezisko sprzed tygodnia z okładem. W pobliżu wypaleniska, pod dębami, sosnami i jodłami, na poboczu ścieżki leśnej. 4 owocniki w kępie. Zapach niewyczuwalny, nie próbowałam. Skórka kapelusza dość dobrze schodzi. Powierzchnia blaszek silnie pomarszczona, co może troszkę widać na jednym zdjęciu.