Ponieważ chrzanowski cmentrz żydowski położony u zbiegu ulic Borowcowa i Podwale jest pod opieką Muzeum w Chrzanowie bywam tam bardzo często. Często też wykonuję fotoreportaże, celując nie tylko w macewy. Tym razem zaczynam od ciekawej macewy, gdzie motywem przewodnim są drzewa i węże.
Potem były interesująco przedstawione lwy. trzymają one ryby, prawdopodobnie szczupaki. Pomiędzy nimi znajduje się ażurowa korona.
A teraz widok złamanej czeremchy zwyczajnej - Padus avium. Drzewo padło kilkanaście dni temu, ale ze względów formalnych wciąż nie mogło być usunięte.
Zaraz potem skłaniam się ku jaskrowi z grupy Ranunculus acris. Roślinę poraża mączniak - Erysiphe ranunculi.
I ponownie festiwal macew, Nie ukrywam, że fotografuję je pod kątem zdobycia motywów do wycinanek inspirowanych sztuką żydowską. Tutaj mamy orła z trzema koronami oraz lwy.
Teraz mamy macewę, na której jako motyw zwierzęcy przedstawiono tylko lwa. Tutaj zachowały się resztki farby, którą ta macewa była pomalowana.
I wreszcie przerywnik botaniczny a zarazem mykologiczny. Oto dąb szypułkowy - Quercus robur porażony przez mączniaka Microsphaera alphitoides.
Znajdujemy się teraz w północnej części cmentarza, gdzie drzewa były oplecione przez bluszcz pospolity - Hedera helix.
I na zakończenie rzut oka na okolicę, gdzie znajdują się prawdopodobnie pierwsze pochówki. Tutaj z prawego boku także widać jaskier z kręgu Ranunculus acris porażony przez mączniaka - Erysiphe ranunculi.