Tej niedzieli podczas dyżury w Muzeum wyszedłem na chwilę do parku. Na początku zerknąłem na drzewostan w taki sposób aby widzieć liście kasztanowca - Aesculus hippocastanum.
Po drodze zwróciłem uwagę na bylicę pospolita - Artemisia vulgaris.
Potem była odradzająca się robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.
Więcej czasu spędziłem na piaszczystym nieużytku. Kiedyś stał tutaj bardzo malowniczy drewniany dom.
Bardzo intrygująco wyglądała jeżyna popielica - Rubus caesius. Stan owoców świadczy o tym, że zapylaczy było za mało.
Tutaj pod jednym z bloków rośnie cięty na kulę klon jawor - Acer pseudoplatanus.
Zauważyłem też włośnicę siną - Setaria pumila.
Potem skupiłem się na kieliszniku zaroślowym - Calystegia sepium porażonym przez mączniaka - Erysiphe convolvuli.
A to już skwer u zbiegu ulic Piłsudskiego i Oświęcimska. Tutaj zauważyłem różowo kwitnącego pięciornika krzewiastego - Potentilla fruticosa,