Teraz idziemy z południa na północ trasą oznaczoną kolorem żółtym. Wchodząc do lasu zauważyłem rozgrzebane mrowisko. Wandalem, które je rozgrzebał był dzięcioł zielony.
Następnie na leżących na ziemi gałęziach topoli osiki - Populus tremula zauważyłem uszaczka kosmatego - Auriculariopsis ampla. Tak było w owym czasie. Teraz jest to Schizophyllum ampla.
Towarzyszyła mu rozszczepka pospolita - Schizophyllum commune.
Na innej gałęzi znalazłem tapetę z pomarańczowymi wypryskami. Wydawało mi się, że to Tremella versicolor na Peniophora. Tapeta okazała się należeć do gatunku Peniophora rufa. Pomarańczowa galaretka to tylko Tremella mesenterica.
A potem przeszedłem na drugą stronę drogi do Ciężkowic.