fajne, zmieniłeś karteczkę :)
miąższ w miarę jędrny?
aaa, no i wysypy rób (tak na przyszłość);)
taaa z szarej karty kodaka :) miąższ w miarę ścisły, z wysypem ciężko, bo jak zjadę do chaty to już mam susz 40%
aaa, czyli przydatna rzecz do fotografowania, i jak? zauważyłeś poprawę w ekspozycji? czy po prostu nie miałeś nic innego pod ręką i wykorzystałeś do opisania odczynników, ale to byłby raczej słaby deal: D
a włożenie pod szklankę nic nie daje? patrząc na zdjęcia, to grzybki prezentują się całkiem świeżo, coś tam by pewnie wysypały, a jak się wyjmuje spod szklanki to wtedy można dość dobrze zapach wyniuchać
Mirki, a może jak pakujesz do auta, to na kartkę od razu, fotka dla pamięci, żeby wiedzieć który gdzie sypał, czy nie?: D
Hehe po jeździe terenowej w lesie szukałbym i kartki i grzybów :) Po przyjeździe do domu owocniki są już marne. Jak jest na stanowisku kilka owocników to jeszcze można coś wykombinować z wysypem z owocnika nie "ruszanego" Z "leciwymi" grzybami typu Coprinus mam patent. Na pokrywie silnika jest fajne wgłębienie, gdzie można położyć torebki z eksykatami. Wiadomo jak jest z nimi-można przynieść do domu gnój :) A tak naprawdę grzybowóz i zezwolenie to może nie luksus ale konieczność do badań na tak rozległym terenie jak TPK Gdańsk dla mnie jako "ludzia" czynnego zawodowo.
A fenol Ci się skończył? bo coś czuję, że tutaj mógł się przydać;)
I jeszcze powiedz czy trzony całe białe czy z różowymi naleciałościami, bo nie widzę. Reakcja z KOH negatywna, czy jakiś kolor się pojawił?
No bo trochę ten materiał marnujesz;) Ty wiesz, że jak ja mam jednego gołąbka, to na połowie trzonu (druga połówka musi zostać) mieszczę 4 odczynniki? po kapeńce każdego, paseczki rysuję :)
Albo Holubinky oszukują w kwestii reakcji (KOH), albo to nie jest ten na którego czekam (olivacea/ alutacea). A pokaż jeszcze zbliżenie na skórkę kapelusza, chyba dobrze widać na 1-szym zdjęciu.
Jakież to maleństwa, kompletnie zignorowałam elementy na zdjęciach, do których można było porównać wielkość owocników, wyobraziłam je sobie jako duże grzybole;)
W kwestii oznaczenia, znowu sekcja Chamaeleontinae (już jej nie lubię): D
Po makro wychodzi mi Russula olivascens (Fr.) Fr./ =Russula postiana (Romell), po mikro może też, ale ono jest takie podobne w gatunkach z tej sekcji, a do kluczy trzeba mieć zapach oraz wysyp (drobna różnica czy IVa-b czy IVd-e) - u Sarnari'ego, Romagnesi zaczyna od barwy, więc tak czy siak dochodzę do R. olivascens. Ten gołąbek rośnie również pod bukami, nie tylko pod świerkami.
Jeśli to nie on, to nie wiem jaki;)
Zarodniki:
(7. 5) 8. 1 - 8. 9 (9. 6) x (5. 9) 6. 8 - 7. 5 (8. 1) µm
Q = (1. 1) 1. 2 (1. 3); N = 86
Me = 8. 5 x 7. 2 µm; Qe = 1. 2