A olszy nie było?
Rosną w pobliżu, może i się jakaś bliżej "wykluła". A w tych krzaczorach łatwo coś przeoczyć.
No to zobaczymy czy R. alnetorum/ pumila, w najgorszym wypadku może to być któraś z odmian czy form R. fragilis, albo inna niespodzianka: D
Jeszcze jeden typ zarzucę. Nie wiem zupełnie dlaczego Russula atrorubens zafiksowała mi się w głowie jako gołąbek tylko i wyłącznie w iglastych. Myślę, że można ją brać pod uwagę, fajnie by było, bo strasznie chciałam ją obejrzeć :)
Zdjęcia już od jakiegoś czasu czekały w gotowości do uzupełnienia wątku, ale co chwila coś mi wypadało, przez co nawet trochę się wytrąciłam i musiałam sobie odświeżyć temat.
Przeszłam przez kilka kluczy, które (biorąc pod uwagę wszystkie możliwe warianty) kierowały mnie do:
R. atrorubens
R. alnetorum (olsza zielona)/ R. pumila (olsza czarna, o. szara)
R. laccata (wymieniana głównie z siedlisk z wierzbą - Salix repens, S. herbacea, S. retusa, S. altrocinerea, S. neotricha)
R. carminea
Na wstępie odrzuciłam:
R. fragilis - ma bardziej kuliste zarodniki oraz dermatocystydy wieloseptowane
R. atrorubens - ma mniejsze zarodniki, dcy czernieją w SV
R. carminea - ma mniejsze zarodniki, łysinka wyraźnie amyloidalna
Do dokładnego przeanalizowania zostały dwa gatunki: Russula alnetorum/ pumila oraz R. laccata/ norvegica.
Pomijając monografie, o pierwszym można więcej poczytać pod poniższym linkiem, warta uwagi jest tabelka z cechami odróżniającymi R. alnetorum/ pumila, tak jak w większości opracowań dla R. pumila podaje się większe zarodniki (obecnie to jeden gatunek):
Rozważania na temat R. laccata/ norvegica są w tej publikacji (obecnie to jeden gatunek):
Nie widziałam żadnego z tych gołąbków, dlatego nie odważę się na ostateczne typowanie. Natomiast jest szansa, że Tomek rozwieje wątpliwości, na co jak zwykle liczę :)
Moje obserwacje:
Skórka łatwo schodzi z zielnikowego okazu, miąższ pod nią jest różowawy, policzyłam nawet blaszki i ich liczba waha się w okolicach 100. Na jednym kapeluszu widać wysyp, który jest kremowy, ale w przypadku eksykatu to nic nie przesądza.
Cechy mikro skomentuję przy zdjęciach.
skórka w KOH - włoski tępe, trochę powyginane, dermatocystydy w przeważającej części jednokomórkowe i krótkie, inne dłuższe, rzadko 2-septowane, raz widziałam 3 przegrody, w głębszej warstwie liczne przewody mleczne
skórka w KOH ze środka kapelusza - chciałam sprawdzić, czy włoski w tym miejscu są obszerniejsze (opis R. laccata - Sarnari), jednak nic takiego nie zaobserwowałam, na tym zdjęciu mało je widać ze względu na grubą żelową warstwę
Zarodniki szeroko elipsoidalne, wśród nich sporo wyraźnie wydłużonych, łysinka raczej słabo amyloidalna, mierzyłam 4-krotnie, ale jak widać wielkości są zbliżone:
1/
(7. 4) 7. 8 - 9 (9. 2) x (5. 6) 5. 8 - 6. 7 (7. 1) µm
Q = (1. 2) 1. 3 - 1. 4 (1. 5); N = 68
Me = 8. 4 x 6. 2 µm; Qe = 1. 3
2/
(7. 5) 7. 9 - 9 (9. 7) x (5. 9) 6. 1 - 7 (7. 6) µm
Q = (1. 2) 1. 23 - 1. 35 (1. 4); N = 48
Me = 8. 4 x 6. 5 µm; Qe = 1. 3
3/
(7. 4) 8 - 9 (9. 4) x (5. 9) 6. 1 - 7 (7. 3) µm
Q = (1. 2) 1. 22 - 1. 3 (1. 5); N = 48
Me = 8. 5 x 6. 5 µm; Qe = 1. 3
4/
(7. 2) 7. 9 - 9. 2 (9. 7) x (5. 9) 6. 2 - 7. 6 (7. 9) µm
Q = (1. 1) 1. 2 - 1. 3 (1. 4); N = 65
Me = 8. 5 x 6. 9 µm; Qe = 1. 2
Chyba R. alnetorum. R. laccata powinna mieć zdecydowany piekący smak.