Debile

Co do debili piszących idiotyzmy na forum (harcerka-a niestety nie zrobiła dobrej renomy krakusom) to ktoś ma chody w TPSA, żeby dokładniej namierzyć takie pały?

Prośba do wszystkich jeśli pojawią się tego typu wypowiedzi - nie reagować. Nie pisać.

Przyczyną takich wypowiedzi są zwykle problemy osobowościowe okresu dojrzewania, rzadziej utrwalone zachowania socjopatyczne wieku dojrzałego. Generalnie chodzi o zwrócenie uwagi na siebie.

Cel zostaje osiągnięty ( i może mogą się pojawiać kolejne takie posty) jeśli są rakcje na takie wypowiedzi. Dlatego nie odpisywać nie regawać.

Usunę. Te usunąłem po powrocie do domu. Nr. IP spod których to szło są już zablokowane na jakiś czas (o ile się nie mylę to były łącza stałe ale o zmiennym IP).

Gdyby trafiło się na jakiegoś upierdliwego, to mogę przejściowo ograniczyć posty na forum tylko do zarejestrowanych użytkowników a resztę puszczać do kolejki do moderowania. Ale to uciążliwe i dla użytkowników i dla mnie.

Swoją drogą przez ok. rok nie było tego typu zdarzenia na forum. Tak, że to margines.

Masz rację Marku, że najlepiej nie reagować. Ja zareagowałam, bo pierwszy raz spotkałam się z taką tatalną głupotą. Mam nadzieję, że tym osobom (osobie?) przejdzie to jednak z wiekiem, czego im życzę.

Brak reakcji jest najlepszą reakcją. Kilka mcy temu musiałem się też powstrzymywać gdy pisał tutaj takie jeden Wałbrzyszanin. No,..... ciężko było.

Takie pały uwielbiają, gdy się reaguje zbulwersowaniem na ich posty. Właśnie z tego powodu piszę na forum dla zarejestrowanych.

Z tego co tracertem sprawdziłem, to była neostrada z okolic (bliższych lub dalszych) Krakowa. Na podstawie IP oraz daty i godziny TPSA może powiedzieć, kto to był. Ale trzeba mieć znajomości lub sprawę na policji.

Takie coś nie przechodzi nawet z wiekie Elma, niestety....

Dwie rzeczy są podobno nieskończone...

Wszechświat i ludzka głupota:>

Swoją drogą jest to forum publiczne ( w końcu każdy kto chce może się wypowiedzieć). Pewnie wszyscy zauważyli, że osoba, która się tu wczoraj pojawiła, używała zwrotów powszechnie postrzeganych za wulgarne, a także zamieściła obraz o bardzo niesmacznej treści. Takie czyny są chyba w Polsce zabronione:>

Można zatem zgłoszać przypadki takiego postępowania to organów ścigania, osoba, która się tego dopuszcza zostanie (lub nie, to zależy jak potraktują sprawę) ukarana grzywną.

Jeśli to się będzie ze strony tej osoby (chodzi mi o wczoraj) powtarzać, to powinno się to zgłosić.

Wierzysz w to, że policja zechce w ogóle zabrać się za to? Ja naprawdę nie należę do malkontentów, lecz na podstawie obserwacji z własnego terenu śmiem twierdzić, że to bez sensu. Albo w ogóle się nie zajmą, albo tak obrzydzą życie zgłaszającemu, że odechce mu się raz na zawsze.

Więcej politykować nie będę.

Niedawno na innym forum zwyzywano moja znajoma bardzo paskudnie, a ze byla moderatorem jednego z dzialow forum, troche ja to obeszlo. Jakos sie udalo przygwozdzic goscia... od tej elokwentnej wypowiedzi. Okazalo sie, ze ''niepelno byl letni''. troszke postraszono sadem, troszke rodzicami. Przprosil publicznie moja znajoma na forum, ale niesmak i tak pozostaje i jakas bezsilnosc, ze niestety takich typkow jest cale krocie.

Moim zdaniem winne jest głupie wychowywanie dzieci bez kar. Nie chodzi o to, aby dziecko katować i psychicznie dręczyć, ale jeżeli zasłuży ma zostać ukarane i koniec. Oni są za bardzo rozwydzrzeni. My też szaleliśmy, wygłupialiśmy sie, mieliśmy wariackie pomysły, ale rzadko przekraczana była granica chamstwa.

A teraz? Szkole nie wolno karać, rodzicom nie wolno, obcy nie ma prawa się odezwać, policji nie wolno obić, przepraszam za wyrażenie, gnoja... Wolna wola bydlątka.: (

To prawda Jolu co piszesz.

Na moim osiedlu, jak jeszcze mieszkalam w PL wieczorami zbierala sie mlodziez na placu zabaw. Pili tam piwo, kochali sie, palili ogniska, rzucali szklem itp. itd.

Dzialo sie to kolo mjego bloku, czesc z nich w nim mieszkalo. Jakos nigdy nie slyszalam, zeby Rodzice wychylili nos z balkonu. nieraz tylko Policja przejechala.. to sie wtedy na moment rozbiegli. A juz najwieksza afera byla jak znany mi nawet chlopak zrobil balange w domu i potem wyrzucal na samochody doniczki z kwiatami.... naliczylam 6 uszkodzonych samochodow rano. Gdzie byli Rodzice wtedy?

A Rodzice??? Rodzice winia szkole. A ja sama jestem belfrem i wiem, ze praktycznie teraz nauczyciel nawet uwagi nie moze zwrocic dziecku, bo potem.. sorki... gowniarz skarzy sie mamusi, a mamusia do dyrektora goni, ze dziecku sie krzywde robi wielka itp... No i bledne kolo.. a potem mamy takie wlasnie efekty.

Dodam tylko, że wszystko to niestety prawda, ale pamiętajmy, że są też i miłe, bystre i wychowane dzieciaki, a za inne odpowiadają dorośli, czyli...

Zawsze były białe i czarne owieczki, a i głupota nawet przed Einsteinem zauważana była:-)

pozdrawiam!