30. 07. 2015, na końskim "bobku", pastwisko. 2 owocniki, kapelusz 2, 5 cm, trzon 6 cm. Oba z dobrze zachowanymi pierścieniami (C. sterquilinus by się nie powstydził;-)). Nieco podstarzałe, ale młodszych nie było. Zasuszyłem, bo wydawały się ciekawe: czerwone przebarwienia trzonu pod kapeluszem, kapelusz na szczycie czarny (więc raczej nie C. cinereus).
W tym roku Błażeja, to nawet nie "uratuje", długa i mroźna zima:-)))
Dawaj Przemek, dawaj... a przynajmniej poznamy trochę nagówiennych:-)
Oj tak, miejmy nadzieję, że zima przeciągnie się co najmniej do maja.;-). Zwłaszcza, że u mnie kolejne już czekają na prezentację na Bio-forum:-). Choć niekoniecznie nagówienne:-).
C. sterquilinus