14. 07. 2015, obumarła kępa jeżogłówki gałęzistej (Sparganium erectum) na brzegu oczka wytopiskowego, pastwisko. Można powiedzieć, że skoro "jeżogłówka" - to musi mieć kolce;-). Tymczasem, te wydają się jakieś nietypowe i "grzybopodobne". Kolce do 5 mm/długości, białe (na zdjęciach brązowawe końcówki to efekt przesuszenia w transporcie), w kilku miejscach, nieregularnie rozsiane od kilku do kilkudziesięciu szt., nie rozgałęziające się. Często towarzyszyła im (niebezpośrednio) biała tapeta. Dla Was to pewnie "bułka z masłem" - więc proszę o swoje typy (o ile nie okaże się, że to jakaś topielica (Renatra) lub coś w tym stylu;-)).
Sądzę, że to rodzaj Typhula.
Dzięki Piotrze za jakiś trop. Widzę, że to rodzaj wielogatunkowy. Może coś wstępnie dobiorę "po makro".:-)
Eureka! Tradycyjnie "zakałapućkany" w przeróżnych Typhula, mimochodem zerknąłem do mojej "kolczastej" hodowli. Podrosły, zmężniały, niektóre kreują się na "gwiazdki" inne dostały rogi...:-). No ale dość żartów, moim zdaniem to Pterula gracilis (notowana również z Iris:-)). Widzę, że wytropił ją już także Tomasz Ślusarczyk: kp.org.pl
Może sam autor (jeśli tu zagląda) zgodziłby się wrzucić to pod mikroskop?
poproszę