Witam! Tam gdzie znalazłem ucho bzowe (na starych bunkrach w Poznaniu) znalazłem też Purchawicę olbrzymią!!!
I mam kilka pytań:
1. Czy to jest napewno Purchawica?
2. Czy to jest normalne że niektóre owocniki są dosyć małe (ok. 15 cm średnicy), a niekture olbrzymie (ok. 50 cm średnicy) jak ta na drógim zdjęciu po lewej.
3. Te owocniki są już w ostatnim stadium rozwoju i czy jak kilka pozbieram i przeniosę je w inne miejsce żeby je dalej rozsiewać to czy złamię prowo?
3x TAK:-)))
1. Tak, na pewno purchawica
2. Tak, to normalne, że owocniki rożnią się nawet dość znacznie wielkością
3. Tak, złamiesz prawo
Proszę o zgłoszenie:-)
Aniu to w takim przypadky prawo jest paradoksalne! Jak wezmę pare takich dojżałych owocników i rozsieję je na innych stanowiskach, to przyczynię się do zwiększenia populacji Purchawicy olbrzymiej!!!:-))) Co innego jak takie bezmuzgi kopią jeszcze niedojżałe owocniki i niszczą je!:- (( (
Jakie jest twoje zdanie w takim przypadku?
Dokładnie takie - w tym przypadku prawo nie wpływa pozytywnie na ochronę gatunku. O tym prawie, to już gadaliśmy sporo:- (
Na dokładkę purchawica jest tak pospolita i tak odporna na "człowiecze" zmiany w środowisku, że obejmowanie jej ochroną ścisłą jest chyba pomyłką.
W takim razie nie będe kierował się prawem tylko dobrem Purchawicy, i wezme parę tych starych owocników, pełnych zarodników i rozsieje je na pobliskich łąkach aby zwiększyć populację gatunku chronionego przez prawo!:-)))
Eee tam, same sobie poradzą :) Myślę, że nie musisz im pomagać z rozsiewaniem się po sąsiednich łąkach, same mają niezły zasięg :) Co do bezmózgów kopiących niedojrzałe owocniki, to wolę już chyba usłyszeć, że ktoś je zjada... (owocniki, nie bezmógowców :)
Pozdrawiam
Adrianie, a uchyl proszę rąbka tajemnicy... czy te purchawice znalazłeś może w pobliżu fortu IA na Starołęce? Jeżeli tak, to na Twoich zdjęciach znajdują się prawdopodobnie owocniki sprzed dwóch lat, ponieważ zaglądam tam czasami i w zeszłym roku nie wyrosły nowe:-)
Michale nie. Te Purchawice znalazłem na bunkrach na piątkowie, mam 400 m do tych bunkrów z mojej chaty.
A, to widać, że purchawice wyjątkowo upodobały sobie tereny przy bunkrach w Poznaniu. Jak te moje (Fort Ia) wydadzą owocniki w tym roku to je zgłoszę do Rejestru, Ty koniecznie zgłoś swoje stanowisko i w ten sposób przyczynimy się nieco do poznania fungi fortów Poznania:-)
A jeszcze na tych samych bunkrach znalazłem też gwiazdosza czarnogłowego (Geastrum melanocephalum), też do zgłoszenia.
P. S. Czy ty Michale tak jak ja też jesteś z Poznania?
Tak, jestem Poznaniakiem od urodzenia:-)
A ja się wkradłem do Waszego miasta i podstępnie sobie studiuję i tak mi się podoba, że pewnie na dłużej zostanę :) Wiem, że nie z urodzenia i nie "Poznaniak", ale bardzo to miasto lubię. Pozdrawiam.
Ps. Muszę połazic po bunkrach :)
No to witam w szeregach poznaniaków!:-)
A przypadkiem nie studiujesz na UAM? Jak pogoda zrobi się lepsza to może spotkamy się i zrobimy sobie wyprawę poznawczo-biologiczno-mykologiczną? Co Ty na to Michale? Pozdrawiam!
Hej, to sie zrobila grupa poznańska :). Ja tez taki nie-rodzony poznaniak, ale po-studyjny. Chetnie się dołączę do wyprawy :)
Proponuję okolice góry Moraskiej! Są tam śliczne dąbrowy, z których kończę pisać magisterkę! A konkretnie z grzybków tam występujących :) Kiedy tylko wszystkim będzie pasować i jak pogoda nie odstraszy, to z chęcią. Możemy w jakies inne miejsce (a) się udać. Studiuję na UAMie biologię środowiska :) Silny obóz Poznański :)
1. Przeniosłem wątek do "rozmów towarzyskich" bo się zrobił mało "merytoryczny"
2. Adrianie, tak, studiowałem na UAM (zresztą wg. nowej ustawy dalej studiuję:-)), nie biologię jednak, tylko chemię. Z biologią nie mam nic wspólnego zawodowo, traktuję ją wyłącznie jako hobby.
3. Jestem bardzo chętny na wspólną wycieczkę, zwłaszcza jeżeli chodzi o forty, do tej pory większość moich wycieczek (a robię je prawie co tydzień) związana była z puszczą Zielonką która jest terenem niesłychanie zróżnicowanym pod względem siedliskowym, no i zaczyna się kilka kilometrów za granicami miasta.
Ha!!! Michale ja jeżdżę do puszczy Zielonki od kilku lat na grzyby! Jest tam piękny ekosystem! Jak stopnieją śniegi to możemy się wybrać na bunky (naprzykład te na piątkowie obok mnie) i poznać się oraz wzbogacić naszą wiedzę!!! Oto mój adres na tlena: bioadi@tlen.pl[mailto:bioadi@tlen.pl]
Bardzo Ciebie proszę o kontakt! (-:
Bardzo chętnie. Myślę, że możemy pomyśleć już o następnym weekendzie (17 lub 18 lutego) jeżeli tylko pogoda dopisze:-) A w Zielonce byłem w zeszłą niedzielę i jak zawsze znalazłem coś ciekawego (xylaria filiformis z wątku [bf#74784] choć wymaga to jeszcze potwierdzenia).
Witam wszystkich poznaniaków! Mam właściwie sprawę do Michała: To jak, wybieramy się w sobotę 18. 02. 07 na wyprawę biologiczną? Proszę o odpowiedź. Aha, jak ktoś z zainteresowanych także chciałby się dołączyć to serdecznie zapraszam! Pozdrowienia dla Grupy Poznańskiej!!!:-)))