o!, czyżby R. caerulea? to oczywiście pierwsza myśl, ale możesz sprawdzić, jeśli chcesz się podjąć, to wrzucę skany z budowy skórki i wygląd zarodników
Też o nim myślałem :) Ale jak innym razem typowałem caerulea, ( [bf#593727]) to mi wytknęłaś;-) brak garbka. Tu też mi go u niektórych okazów brakuje.
Skany mile widziane :)
to z zazdrości, że sama go jeszcze nie znalazłam (żarcik): D
ale masz rację! tamten też wygląda na Russula caerulea, kajam się;)
wielkości mikro na podstawie monografii Romagnesi'ego tutaj:
a tutaj pełny opis:
jeśli nie masz odczynników (fuksyna i kwas solny), to skórkę oglądaj w wodzie lub KOH, jest szansa, że zobaczysz inkrustację na strzępkach prymordialnych, choć są one rzadkie i trudno odróżnialne od innych jej elementów, a inkrustacja niezbyt obfita/ b. słaba, strzępki mają szer. do 4 um, w górze zwężone
w wodzie powinieneś zobaczyć czerwono-winny pigment
możesz też obejrzeć skórkę trzonu, w odróżnieniu od R. turci są w niej przewody mleczne, ale nie wiem czy bez SV/ SBA zdołasz je zaobserować, nie no, zobaczysz, na pewno, wyglądają podobnie jak dermatocystydy (z treścią załamującą światło/ 'refractive contents' i ciemnieją/ czernieją pod wpływem odczynników sulfoaldehydowych)
podsumowując, myślę, że nie będzie problemu z potwierdzeniem gatunku :)
pewnie dotarłeś do tej strony, ale na wszelki wypadek wrzucę (mikro):
Dla mnie R. caerulea