Śnieg się stopił, Tajga wyzdrowiała wybraliśmy się więc do lasu. Las inny - pod kątem podziemnych poszukiwań absolutnie nowy, choć nadal w Siemianowicach Śl. Tajga nie zapomniała po co chodzi do lasu:-))) Wywęszyła - a ja wykopałem tylko jeden grzybek, ale nie mieliśmy dzis zbyt wiele czasu na poważne poszukiwania. Grzybek na pewno jest podziemniczkiem. I teraz pytanie za sto punktów - czy to Hymenogaster olivaceus czy też jakiś inny gatunek. Różni się od poprzednio znalezionych:
- nieco inną osłoną zewnętrzną
- siedliskiem - ten rósł w systemie korzeniowym buka
- przede wszystkim zaś zarodnikami
Zarodniki owalne z wyraźnym dzióbkiem (1, 5-3, 1 mq) na jednym końcu i krótkimi wyrostkami w kształcie szczypiec na drugim końcu. Jasnobrązowe, żółtawe, z jedną dużą lub wieloma mniejszymi kroplami wewnątrz. Powierzchnia pokryta drobnymi obłymi wyrostkami nie łaczącymi się w żaden wzór.
Zarodniki mierzone poza podstawkami.
Zakres długości (15, 3) 15, 6 - 16, 2 (17, 5) mq, średnio 16, 2 mq
Zakres szerokości (9, 2) 9, 5 - 12, 4 (12, 7) mq, średnio 11, 0 mq
Q - 1, 5 (1, 3-1, 4-1, 5-1, 7-1, 6-1, 3-1, 4-1, 7-1, 6-1, 4)
Porównując z tymi: [bf#73169] różnice są ogromne.
Byłbyż to nowy gatunek czy tylko ten sam grzyb na różnych stadiach rozwoju?
Nie mam dziś zbyt wiele czasu i nawet nie wgłębiałem się w literaturę. Wieczorem i w nocy zajmę się nim poważniej:-)))
Raczej na pewno inny gatunek, bo wielkości zarodników wyraźnie się wykluczają. Poza tym zarodniki wyglądają nieco inaczej. Gratulacje.... Masz świetnie wyszkolonego psa:-)
Dzięki Marcin:-)))
Tak sie wahałem - bo po "jajach" jakich narobiłem w związku z... jajami teraz się trzy razy zastanowię zanim "ogłoszę" nowy podziemny gatunek:-)))
Brałem pod uwagę ryzyko, że ten podziemniczek to niedojrzały okaz Hymenogaster olivaceus - no bo nagle dwa gatunki hymenogaster w jednym mieście, to troche za dużo szczęścia.
Przemyślałem sprawę i raczej wykluczam że to te same grzyby. Tym bardziej że zarodniki młodych H. olivaceus pooglądałem w moich niedojrzałych okazach i absolutnie nie przypominają zarodników tego grzyba.
Przejrzałem klucz w NordicM, trochę stron w necie i kilka amerykańskich forów gdzie grzyby podziemne to absolutny NumerJeden i wstępnie oznaczyłem tego grzybka.
Tak na 98% jest to Hymenogaster tener - podziemniczek jedwabisty. Posiada już trzy udokumentowane stanowiska w Polsce więc niewielka to sensacja:-)))
Całkowicie pasuje wygląd zewnętrzny. Zarodniki zgadzają się i w kwesti kształtu, wielkości, zawartości i ornamentacji. Lekko nie pasuje mi siedlisko bo grzyb rósł metr od potężnego buka. Lipy pod którymi może rosnąć wg literatury, są - ale kilkanaście metrów dalej.
Niemniej z innych gatunków Hymenogaster pasowałby ewentualnie tylko H. arenarius. Ale jego zarodniki nie maja kropli wewnątrz, a ornamentacja łączy się w siateczkę.
Grzybek jeszcze do całkowitego potwierdzenia - czekam na monografię Hymenogaster od moich "nowych" znajomych z amerykańskiego forum poszukiwaczy trufli:-)))
Na teraz mam -! pod wskazanym adresem "" NIE MA obrazka: HTTP:: Response=HASH (0x646629a70ff0)->status_line!
Pudel Schwarzla powoli powinien zacząć się obawiać....
Wiesz Pimpek - zanim jednoznacznie nie określiłem ornamentacji na zarodnikach - byłem pełen nadziei że to jednak H. arenarius - zero stanowisk w Polsce:-))) Kiedy nadzieja blakła wraz z każdym kolejnym "przejrzanym mikroskopowo" zarodnikiem... butelka zrobiła się w połowie pusta:-)))
Mam pytanie - do wszystkich ale szczególnie do zawodowych mykologów. Prof. Ławrynowicz znalazła ten gatunek w 2001 roku. Jak sprawdzić czy gdzieś nie było publikacji na temat tego znaleziska?
W checkliście w opisie stanowisk Hymenogaster tener - Ławrynowicz 2001, N. Mstów - to wszystko:-)))
Najprościej w spisie literatury w checkliście;)
No tak... Dzięki Jacek-Piotrek:-)))
Okopałem stanowisko tego grzyba jak stado dzików albo i lepiej - mimo że Tajga mówiła że tam nic więcej nie ma. No i cholera nic nie znalazłem - jakiś absolutnie samotny rodzynek ten podziemniczek. Dzisiaj poszukam znów z Tajgą w innym rejonie tego lasku.
Aaa Pimpek! Przemyślałem sprawę i butelka jest pełna:-))) Trzy potwierdzone stanowiska tego grzyba pochodzą kolejno z: DZIĘWIĘTNASTEGO, DWUDZIESTEGO I DWUDZIESTEGO PIERWSZEGO WIEKU. Czyli znajduje się go w Polsce raz na WIEK:-)))))))))
Czyli można się cieszyć z takiego znaleziska:-))))
A całkiem na marginesie. Pimpek czy obiły Ci się o uszy jakieś informacje o półpodziemnych Hymenoscyphusach - takich co rosną na patyczkach bukowych? zagrzebanych głęboko na granicy ściółki i już próchniczej gleby? Drugi raz takie znalazłem. Bardzo małe, bielutkie i eksplozywnie plujące chmurą zarodników:-)) Byłem bez aparatu, ale dzisiaj spróbuję zrobić fotki.
Hymenoscyphusy już są w Asco..
Oznaczenie potwierdzone przez prof. Ławrynowicz. Grzybek to Hymenogaster tener.