Cześć,
szukam rzadkiego grzyba - Antinoa juniperinella (P. Karst.) Velen. (1934).
Występuje on właśnie teraz - zimą na opadłych szpilkach ŚWIERKA (Picea abies).
Wiem, że właśnie pada śnieg..... ale pod śniegiem on też rośnie :) Ja swoje znalazłem na igłach, przykrytych warstwą liści. Dla ułatwienia pokażę zdjęcia miejsca, gdzie dokonałem swojego znaleziska:
Sam grzybek jet malutki, ma czarny cieniutki trzonek i śnieżnobiały kapelusz - łatwo rzuca się w oczy.
Piszę własnie publikację o tym gatunku i chętnie przebadałbym kolekcje z innych miejsc Polski. Gdyby komuś chciało się poszukać, to do lasu proszę wziąć słoiczek. Gdyby udało się go znaleść, igły z grzybkiem należy wraz z różnymi mokrymi liśćmi (ale bez śniegu i wody) włożyć do słoiczka, zamknąć, żeby nie wysłchło i wysłac mi, żebym mógł przebadać grzybka jeszcze żywego.
Za każdą pomoc serdecznie dziękuję i w publikacji umieszczę Wasze stanowiska i podziękowania
Pimpek
Pimpek, te grzybki - lub inne bardzo podobne na igłach świerka - rosną "u mnie" w górach. Znalazłem je ze dwa razy, kiedy jeszcze tak małe pchełki przerastały moje umiejętności fotograficzne:-) Jedno stanowisko znajdę na 100% drugie być może. Będę na działce - w górach dopiero w drugiej połowie lutego. Jeśli nie za późno - pozbieram je i Ci wyślę.
Poszukam też w Beskidzie Małym
Hm... ten weeckend bez efektów, ale może za tydzień
2008-01-09 - znalazłem w całkiem innym miejscu Ziemi Kłodzkiej w mokrej ściółce świerkową igłę z trzema owocnikami A. juniperinella, czyli JEST!! Ponieważ w wielu regionach kraju nie ma śniegu i od kilku dni jest względnie ciepło ponawiam pośbę o poszukiwanie tego gatunku u Was!
No właśnie, w wielu regionach nie ma śniegu, ale u mnie jest i to duuużo śniegu, a do tego cała ściółka w lesie zamarznięta. Nie oznacza to jednak że nie szukam:-)
Kilka dni minęło i... MAM!:-) Jutro jadą do Piotra. Dwa dni zaledwie upłynęło jak śnieg stopniał.
One są baaardzo maleńkie;-)
Znalezisko Piotra Ch. z 2008-01-14 z Beskidu Żywieckiego pasuje pod każdym względem do moich owocników. Na trzonku formy doskonałej również jest anamorfa, identyczne włoski na spodzie miseczki, identyczne parafizy, zarodniki i amyloidalne worki.
Dzięki Piotr!!
Szukam... na razie bezskutecznie:- (
No i znalazłam w "moim ulubionym kawałku Puszczy":-) ale to chyba inny gatunek, chociaż też na świerkowych igłach... Moje grzybki nie mają tych charakterystycznych czarnych nóżek. No i niestety mój aparat kompletnie nie radzi sobie z takimi drobiazgami:- ( Poniżej zdjęcie siedliska i kilku maleństw.
Przesyłka już do Ciebie jedzie Pimpuś :) a ja będę szukać dalej :)
Tak Pimpuś, TO idzie do Ciebie żywe, zabezpieczone przed wyschnięciem, wysłane jakieś trzy godziny od momentu znalezienia:-)
Z Twoich zdjęć wynika, że trzonki są dosyć długie, wyraźnie widoczne. U mnie prawie ich nie widać, więc chyba to nie one. Zebrałem trochę, ale miałem awarię komputera i nie mogłem zajrzeć na forum, a po ponad tygodniu w lodówce marnie wyglądają.
Nie pozostaje mi nic innego jak ponownie odwiedzić to miejsce i pobrać świeże okazy, jak będzie coś podejrzanego postaram się wysłać.
Grzebałem, grzebałem i chyba wygrzebałem. Przesyłka w drodze :). Nie jestem pewien, czy to ten gatunek, ale na pewno przynajmniej część tego, co w pudełku spełnia warunki: na igłach świerka, białe, z trzonkami. Nie męczyłem ich pod aparatem, bo pewno nic fajnego bym nie zrobił, wolałem posłać w zasadzie prosto z lasu. Są też takie na pierwszy rzut oka bez trzonka, albo z króciutkim. Mam nadzieję, że dojdzie w stanie umożliwiającym identyfikację.
Grażyna ze swojego terenu przysłała mi już kilka kolekcji Antinoa juniperinella oraz jedna kolekcję, którą początkowo podejrzewałem, że jest nową dla nauki A. albipes nad którą obecnie pracuję. Tym czasem okazało się, że jest to również zapewne nowy dla nauki taxon, który ja nazywam Antinoa krieglsteineri.
Dziękuję Grażyna za twoje wszystkie wysyłki!
Polecam się na przyszłość:-)
Tomku,
Twoja przesyłka dotarła do mnie dzisiaj, 2008-02-02. Szła troche długo i grzybki doszły w średnim stanie. Jest to oczywiście nasza poszukiwana Antinoa juniperinella a te pozostałe beztrzonkowce to "kępki pleśni". Twoja kolekcja jest jednocześnie pierwszą z badanych przeze mnie kolekcji, gdzie na powierzchni trzonków NIE MA formy konidialnej.
dziękuję!!
Pimpek
Twój post o kilku kolekcjach Grażyny jak rozumiem miał podziałać mobilizująco?;) Dziś zebrałem następne, w odległości ok. 3 km. Na razie siedzą w lodówce, wysłać w poniedziałek, czy to zbyt mało oddalone stanowiska? Nie wiem też, w jakim będą stanie. Cieszę się, że to poszukiwany gatunek. Mam nadzieję, że nie zaśmiecam wątku.
Hej,
wyślij, 3km to przecież jest już inne stanowisko, na pewno inna populacja a przecież możliwe, że inny ATPOL (inny??) :)
Badając różne kolekcje można zaóważnyć ciekawe rzeczy. Mam już kolekcję, która ma bardzo mocno amyloidalny aparat workowy, mam taką, która jest porażona przez jakiegoś konidialnego pasożyta, mam taką, która ma nieproporcjonalnie małe i szerokie worki, mam taką, która ma bardzo długie włoski marginalne..... zawsze warto zobaczyć jak najwięcej kolekcji jeśli chcesz się wgryść dobrze w gatunek.
Wydaje mi się, że A. juniperinella jest totalnie pospolita - trzeba ją tylko PIERWSZY raz znaleść - potem ją już widzisz wszędzie :)
ATPOL niestety ten sam :) Być może jest pospolita, jednak znalazłem na razie ją tylko w miejscach wilgotych, niemal podmokłych. Przeszukałem wiele świerków np. w borze mieszanym i nic. Chyba, że wynika to po prostu z większej wilgotności ogólnie. W dzisiejszym zbiorze igły świerkowe były przemieszane z liśćmi m. in. osiki, olchy i na fragmencie liścia rosną podobne, nieco większe grzybki, z jasnymi trzonkami.
Przyznaję bez bicia, że robiło się już szarawo, więc zbierając igły wrzuciłem kawałek liścia razem z nimi do słoiczka. Nie chcę teraz wyciągać wszystkiego, jeśli znajdziesz chwilkę, rzuć na nie okiem;) Jeśli nie, pozostaną nieoznaczone.
Tomku, oczywiście to co mi przysłałeś to śliczne A. juniperinella. Fajne, bo na trzonku maja BARDZO DŁUGIE Chalara (formę konidialną) - tak długich jeszcze nie widziałem.
Grażyna, dziękuję za kolejne 2 przesyłki - oczywiście też zawierają A. juniperinella. Bardzo się cieszę.
W międzyczasie znalazłem kolejne stanowiska u siebie, też na nich ładnie widac zmienność, np. jeden z owocników, widocznie na skutek jakiejś infekcji? wirusowej zawiera takie wakuole, które po dotknięciu zabarwiają owocnik na fioletowo! Mam też owocnik, gdzie Z HYMENIUM wyrastają obok siebie forma doskonała i forma konidialna;)
i nie pozostaje mi nic innego jak stwierdzić, że jest bardzo pospolity. Dziękuję Wam serdecznie, na ten rok zamykam poszukiwania u siebie. Oczywiście jeśli ktoś z Was znajdzie tego grzybka u siebie, a ja wciąż go z tej lokalizacji nie mam - spokojnie może mi wysłac i na pewno zdążę go sprawdzić i stanowisko umieścić w publikacji. Na teraz mam stanowiska:
bardzo dziękuję za współpracę;) Jak uporządkuję wszystkie dane jakie mam i umieszczę je w publikacji - odezwę się ponownie. Na pewno późną jesienią i zimą następnego roku rozpoczynamy poszukiwania kolejnych interesojących mnie gatunków z rodzaju Antinoa, będzie to A. albipes, A. krieglsteineri (oba nowe dla nauki) oraz A. buissonii (ciężka sprawa, ale też poszukamy).
(wypowiedź edytowana przez pimpek 09. lutego. 2008)
Cieszę się, że mogłem pomóc i polecam na przyszłość.
zaczynam się też bawić. Jeśli to nadal aktualne. Jestem pewien że w Lublińcu są...:-))
Poszukiwania są aktualne właściwie cały czas, z chęcią przyjmę nowe stanowiska do bazy oraz obejrzę nowe kolekcje.
W tym celu zrobiłem specjalny kącik Antinoa: [bf#219169]