Rzeka Kozi Bród wypływa z kompleksu leśnego położonego na wschód od Myślachowic. Kiedyś płynęła tak, jak pokazuje to zielona linia na mapie.
Na razie stoję na granicy żółtego i zielonego odcinka i zerkam w stronę, skąd rzeka powinna wypływać, ale koryto jest suche. Złamany krzew to wierzba iwa - Salix caprea.
Następnie przechodzimy na drugą stronę ostrogi oddzielającej główny nurt od największego wywierzyska. Oto jedno z tutejszych źródełek.
Następnie bardzo szybko powróciliśmy na główną drogę. Poszliśmy w kierunku starego źródła, czyli do miejsca, gdzie narysowałem niebieską kreskę. Tutaj wody zdecydowanie brak. To że rzeka w tej okolicy wyschła wiedziałem od lata 2005 roku, kiedy zbierałem materiały do pierwszego wydania przewodnika "Więcej niż jura".
W tej okolicy znalazłem dwa kamienie. Są to wapień falisty oraz zlepieniec śródformacyjny z warstw gogolińskich dolnych.
Powyżej starszego źródła, czyli za niebieską kreską zaczyna się tutejsza "Dolina Suchej Wody". W byłym korycie znajdujemy szereg form terenowych, które mogły powstać tylko dzięki rzece.
Podążam bardzo szybko dalej. Na tym odcinku wykonałem więcej zdjęć, ale sporo z nich było złych, ze względu na nie zauważone zamglenie obiektywu. Widać to na niektórych zdjęciach z początku tego wątku.
Po przejściu ponad połowy tej trasy zauważyłem kwitnącego modrzewia - Larix.
I już prawie przy końcu, w okolicy Galmanu, gdzie byłe koryto biegnie blisko drogi musiało się znaleźć to.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 28. grudnia. 2014)