Kontynuuję wycieczkę. Jestem na leśnym przedłużeniu ulicy Ligęzów. Ta leśna droga prowadzi w kierunku stawów Groble. Ponieważ poruszam się rowerem, zdjęcia w osi trasy będę wykonywał w czterech miejscach.
Na pierwszym odcinku moją uwagę przyciągnęła kwitnąca śledziennica skrętolistna - Chrysosplenium alternifolium.
Potem bardzo szybko przemieściłem się do miejsca, gdzie skręcę na południe. W poprzednim roku w tej okolicy uregulowano przydrożny ciek, składający się na Kanał Matylda. Teraz siły natury pokazały, a było to dzieło bocznego dopływu, że nie da się ich poskromić.
Na południe od wydmy, na polu deflacyjnym rośnie las z dominacją brzozy brodawkowatej - Betula pendula. Zapewne jest tam też brzoza omszona - Betula pubescens.
Tutaj też na jednym z drzew rozwinęło się sterylne stadium błyskoporka podkorowego - Inonotus obliquus f. sterilis. Do niedawna był to włóknouszek ukośny.
Następnie bardzo szybko przemieściłem się do tytułowego Kroczymiecha. Tutaj na poboczu drogi, tuż przed leśniczówką zająłem się lepiężnikiem białym - Petasites albus. Ten gatunek uchodzi za rzadki na terenie gminy Chrzanów.
I to by było na tyle, jak na ten przedświąteczny dzień, a przypominam, że działo się to w Wielką Sobotę.