W kolejnym odcinku będę penetrował trójkątną końcówkę przy granicy badanego obszaru. Jest to trasa oznaczona kolorem łososiowym w odcieniu raczej łososia bałtyckiego niż norweskiego.
Na początku idę wzdłuż południowej granicy zerkając na lewo, chociaż po obu stronach drogi las jest taki sam - znaczy się bór "niezbyt świeży". Uwielbiam to określenie dla tego typu lasu gospodarczego.
Na początku zauważam siewkę leszczyny - Corylus avellana.
Tkwi ona pomiędzy borówką czarną - Vaccinium myrtillus.
Oto kolejna leszczyna - Corylus avellana.
A poza tym, jak wszędzie i tutaj znajdujemy sporo już nie chronionej kruszyny pospolitej - Frangula alnus.
Także tutaj, jako i w poprzednim odcinku pojawia się jarząb pospolity - Sorbus aucuparia.
Teraz wyraźnie widać drogę, którą przegradza powalona sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.
Tutaj mamy zbliżenie domieszkowej borówki brusznicy - Vaccinium vitis-idaea oraz typowej dla niego borówki czarnej - Vaccinium myrtillus.
W tym momencie doszedłem do punktu zwrotnego, gdzie wierzchołek trójkąta styka się ze ścieżką rowerową.
Po drodze zauważam łubin trwały - Lupinus polyphyllus.
Wkrótce potem natrafiam na pierwsze kruszczyki - Epipactis.
Na jego skraju, jako barwny akcent zauważam driakiew żółtą - Scabiosa ochroleuca.
Potem idzie kolejny kruszczyk rdzawoczerwony - Epipactis atrorubens.
I kolejny rzut oka w bok. Oto goździk kropkowany - Dianthus deltoides porażony przez Microbotryum dianthorum.
//bffot 718026 jpg 72 800 600 //
A teraz bardzo wyraźnie widać derenia świdwę- Cornus sanguinea oraz jaką trawę. Sądząc po liściach na drugim zdjęciu to tylko śmiałek darniowy - Deschampsia caespitosa.
A to zbliżenie liści derenia świdwy - Cornus sanguinea.
Trafiła się też drobna przekąska pod postacią maliny właściwej - Rubus idaeus.
Pomiędzy nią zakamuflował się barszcz zwyczajny - Heracleum sphondylium.
Pod nogami znajduję sporo mchów, wśród nich rokietnika pospolitego - Pleurozium schreberi.
Sporo tutaj paproci. Tutaj jest to prawdopodobnie nerecznica krótkoostna - Dryopteris carthusiana.
W warstwie krzewów nie brak tutaj czeremchy amerykańskiej - Padus serotina.
I tak ponownie znajdujemy się w miejscu, gdzie wierzchołek trójkąta styka się ze ścieżką rowerową. To bardzo dobry punkt orientacyjny.
W kolejnym, szóstym odcinku będziemy badać płat boru położony na północ od tego punktu.