bio-forum.pl

Z monokultury świerkowej?

bez logowania - można przeglądać
∗0↓0 #10↓10

od maj.2009
#0

1. Z monokultury świerkowej?
13.paź.14 14:41
Mirosław Gryc "mirek63"

Dwie grupki owocników, obie w bezpośrednim sąsiedztwie pniaków świerkowych z tym że o ile pierwsza grupka rosła na skraju monokultury, gdzie nieopodal rosły krzewy liściaste, to druga rosła w jej środku w odstepie około 70-80 m, gdzie w pobliżu nie było nawet młodego podrostu liściastego.

Czyżby to mogła być Psathyrella caput-medusae.

W zasadzie to jest sugestia Rudka. wspomniałem mu podczas rozmowy telefonicznej, o dziwnie wyglądających kruchaweczkach spod świerków, bo nic nie mogłam do nich dopasować a szczególnie do tej drugiej, bo ta pierwsza wygląda mi jakoś już znajomo:-)

NAZWA: Psathyrella

DATA ZBIORU: 2014. 10. 09

WOJEWÓDZTWO: podlaskie

POWIAT: białostocki

GMINA: Supraśl

LOKALIZACJA: Puszcza Knyszyńska, 2, 5 km na NE od Supraśla

ATPOL: GC-02

SIEDLISKO: monokultura świerkowa, uprawa doświadczalna

SUBSTRAT: u podstawy pniaków świerkowych

LICZEBNOŚĆ: po kilka sztuk

I grupka

.

II grupka

od wrz.2005
#0

2. Z monokultury świerkowej?

I kolekcja to P. cottonea

II kolekcja - P. caput-medusae

Niestety w paczce z w/w grzybami jakiś okaz "siał" po kartonie molami. I "robale" sporo torebek i suszków uszkodziły. Niektóre ześrutowały całkowicie, w tym P. caput-medusae. Całe szczęście w odchodach larw są zachowane zarodniki, a że dość charakterystyczne jak na Psathyrella, to można okaz uznać za oznaczony.

od lip.2005
#0

3. Z monokultury świerkowej?
17.cze.19 12:57
Grażyna Domian

Jestem w szoku, że te małe paskudztwa mogą takie straszne spustoszenie zrobić. Czy oprócz przemrażania suszków są jeszcze jakieś inne metody zabezpieczania ich przed molami?

od maj.2009
#0

4. Z monokultury świerkowej?

No cóż: trochę szkoda bo widzę, że kilka ciekawych kolekcji w pył się zamieniło: (

Płakać z tego powodu jednak nie będę.

Podejdźmy do tego bardziej optymistycznie: - szybko Błażejowi poszło sprawdzanie więc to poniekąd powinno zmobilizować mnie do zbierania nowych :)

A tak serio... to przepraszam! Szkoda tylko Błażejowego zmarnowanego czasu.

Bezpośrednio przed wysyłką staram się przeważnie jeszcze raz przeglądać wszystkie kolekcje ale zawsze mogę coś przeoczyć: (

Kilka lat przesyłka leżała więc podejrzewam, że spustoszenia w tym kartonie mogą być znaczne większe?

Dlatego z ciekawości pozwolisz, że spytam: - czy to wszystko co zjadły czy też jest ich znacznie więcej? Trochę ocalało?

od wrz.2005
#0

5. Z monokultury świerkowej?

1. Mi też szkoda - w szczególności tego fioletowonogiego Inocybe: (

2. Większość się uchowała - szkody dotyczą w zasadzie wyłącznie zawartości jednego worka w kartonie ("lata 201x-201y; nie pamiętam x i y: D). I tylko część zawartości tego worka jest zniszczona. Kompletnie zniszczone są kolekcje, przy których dałem adnotację. Reszta albo jest nieuszkodzona, albo rokuje na oznaczenie. Worki "grej" i "bieżące" są w zasadzie OK. Widać, że zaraza wylazła z jednego suszka, i wędrowała promieniście, przegryzając się przez strunówki: D

3. Grażyno - przede wszystkim długo suszyć. Minimum 1 tydzień na suszarce. Mrożę regularnie zbiory "z zewnątrz", ale dopiero po oznaczeniu (może to błąd...).

od maj.2009
#0

6. Z monokultury świerkowej?

[bf#709047]

- pewnie masz na myśli Inocybe z tego wątku?

Jeśli tak to podzielam opinię... też mi było ich szkoda.

Las "trochę" przez te pięć lat zmienił się ale to miejsce jeszcze pozostało nienaruszone :) Postaram się w październiku odwiedzić je.

Z innych to mi jeszcze żal tej Lepiota:

[bf#711883]

- chyba takiej nie miałem? Obie kolekcje szlag trafił?

Reszta to raczej powtórki?

EDIT: Błażeju a co myślisz o wrzucaniu do kartonu jakichś chemicznych preparatów na mole (np. typu kostka). Na pewno nie uchronią już eksykatów w zakażonym woreczku ale może zapobiegną rozprzestrzenianiu się do innych?

(wypowiedź edytowana przez mirek63 17. czerwca. 2019)

od wrz.2005
#0

7. Z monokultury świerkowej?

Jeśli nie były spięte lub jeden woreczek w drugim - to tylko jeden zeżarły.

Można spróbować, choć nie wiem, czy to coś pomoże. Z chemią jest ten problem, że są rozbieżne dane o tym, jak wpływają na ewentualne późniejsze próby izolacji DNA.

od paź.2020
#0

8. Z monokultury świerkowej?

Przypadkiem znalazłem ten wątek i się zdziwiłem:


cytat:

(...) przede wszystkim długo suszyć. Minimum 1 tydzień na suszarce.


Tydzień?? Nigdy nie suszyłem grzybów dłużej niż 3-4 dni, a drobne poniżej doby...

Czy ja coś sobie źle zanotowałem w głowie, że można grzyby "przesuszyć"?

A może to chodziło o zbyt wysoką temperaturę (ja staram się nie przekraczać 45 st. C.), a nie o czas suszenia...?

od wrz.2005
#0

9. Z monokultury świerkowej?

Tydzień w suszarce gwarantuje pozbycie się owadów (no może poza takimi masywnymi nadrzewnymi jak Fomes). Takie kilkudniowe nie daje pewności, że coś się nie wykluje i nie zacznie żreć - dlatego albo suszyć długo, albo suszyć krócej i mrozić (ostatnio taką wkładkę mięsną znalazłem w paczce Jacka, niestety część suszków nie nadawała się już do niczego). Małe paczki z forum wrzucam bez otwierania na 2 tygodnie do zamrażarki, niestety dużych nie zmieszczę, więc liczę na to, że nic się nie wykluje w środku.

45 st. to optimum.

od paź.2020
#0

10. Z monokultury świerkowej?

Dzięki za wyczerpujące informacje, Błażeju. Zatem muszę kupić większą suszarkę, bo obecna nie przyjmie w pełni sezonu do 30-40 (i więcej) kolekcji suszków rotacyjnie w cyklu tygodniowym:-)

Będę mniej "pro-eko", ale (mam nadzieję) bardziej "pro-myko".

⇒ dodaj wypowiedź
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji