Cortinarius_2

parę metrów od tego z poprzedniego wątku, również w zaroślach i również w grupach, tylko okazy młodsze

zapach trochę piekarniany (ale mój Tomuś go określił jako skarpetki piekarza): D

w każdym razie dość silny i inny od poprzedniego

a to nie są takie jak Mirka?

[bf#701231]

ta skarpetka na trzonie no i reakcja na KOH, na początku znikoma?

o! piszą, że zapach suszonych śliwek, jak dla mnie można to przełożyć na piekarnię, albo skarpetki piekarza :)

Podejrzana sprawa! - zastanawiam się w jakich to okolicznościach losu ten Twój Tomuś, miał okazję zapoznać się z zapachem skarpetek Piekarza:-))

piekarz był mój, skarpetki jego, co w połączeniu dało to co dało :)

Trochę zawiłe, ale udam że zrozumiałem:-))

Tomku, może teraz szepniesz słówko?

wróciłam do nich, były nieco bardziej dojrzałe, choć mocniej przesuszone

KOH (w mojej ocenie na kapeluszu brązowy, w trzonie szary)

A jakie tam drzewa były?

młody dąb, zdaje się, że wierzby też, bo przy tej drodze jest ich sporo

a miejsce w którym występują to zarośla między piaszczysto-gliniastą drogą, a polem (chyba z marchewką)

byłam i sprawdziłam dokładnie drzewa, jakie w pobliżu występowały

pewnie to niewiele pomoże, ale wątek będzie bardziej kompletny

najbliżej mały dąbek, 1-2 metry w prawo mały klon, za plecami wierzba iwa i pas osik, nic więcej, oprócz jeżyn i roślin zielnych

Tak najbardziej bym się skłaniał ku Cortinarius lucorum

oj, bardzo Ci Tomku dziękuję!

w wolniejszej chwili sprawdzę cechy mikro tego i poprzedniego zasłonaka, pozwolę sobie tutaj zamieścić co zobaczyłam, licząc oczywiście na komentarz

poszłam za ciosem

mikro obj. x40 (w KOH), zarodniki (niektóre dziwnie wydłużone?) i komórki marginalne

imersja, Melzer

jeśli trzeba innego barwienia oraz mikro skórki, mogę zrobić

Trzeba pomierzyć z 20 dojrzałych zarodników, poza tymi zniekształconymi.

7, 56 x 5, 36 Q 1, 41

8, 19 x 5, 67 Q 1, 44

8, 51 x 5, 36 Q 1, 59

8, 82 x 5, 67 Q 1, 56

8, 82 x 5, 99 Q 1, 47

8, 82 x 5, 36 Q 1, 65

8, 82 x 5, 67 Q 1, 56

8, 82 x 5, 04 Q 1, 75

9, 45 x 5, 48 Q 1, 72

9, 45 x 5, 10 Q 1, 85

9, 45 x 5, 67 Q 1, 67

9, 45 x 5, 67 Q 1, 67

9, 77 x 5, 99 Q 1, 63

10, 08 x 5, 67 Q 1, 78

10, 08 x 5, 67 Q 1, 78

10, 08 x 5, 04 Q 2, 00

10, 71 x 6, 30 Q 1, 70

10, 71 x 5, 67 Q 1, 89

10, 71 x 5, 67 Q 1, 89

11, 34 x 6, 11 Q 1, 86

te najmniejsze były w mniejszości oczywiście, ale też je dodałam, pewnie niepotrzebnie, jeśli uznasz, że to zagmatwało sprawę, to pomierzę jeszcze raz

Ala, ostatnio pokazywane mikrofoto cały czas robisz wg. Koehlera?

nie, podjeżdżam kondensorem w górę do momentu, kiedy obraz jest czysty, to trochę podchodzi pod skośne światło, ale nie do końca

edit: no i niemal otwarta apertura

(wypowiedź edytowana przez wink 13. października. 2014)

Twoje pomiary wskazują też na C. lucorum.

och, no to super :)

będę szykować paczkę dla Ani i Błażeja, to go dołączę

a korzystając z okazji zapytam Cię o te pomiary, unikać mierzenia znacznie mniejszych zarodników? tzn. jeśli widzę, że większość ma takie i takie wymiary, to lepiej pomijać te skrajnej wielkości?

A ja miałem nadzieję, że Ala zajmie się na poważnie gołąbkami... jak kupiła mikroskop, a ona... no widzicie co wyprawia:-))

zajmuję się gołąbkami, cały czas, to są tylko przerywniki;)

Zdecydowanie pomijać zarodniki zniekształcone, niewybarwione, o nietypowym urzeźbieniu. Także tych o wymiarach znacznie odbiegających od widocznych w polu widzenia.