Pierwsze - jakiś czyreń.
Drugie -?
Na drugim te małe różowe grudki to pewnie gruzełek cynobrowy, nie wiem natomiast jak nazywa się ten jasny, rozłożysty grzyb pokrywający gałązkę.
Zdjęcie górne. Sugeruję, że to czyreń kropkowany?
Kiedyś może zajmę się poważniej tymi grzybami. Narazie wiem bardzo niewiele.: (
Brak czasu...
Jakbyś podał na jakim to drewnie, to byłoby łatwiej (i bardziej przybliżylibyśmy wspólnym wysiłkiem te gatunki dla celów poznawczych). Jak nie wiesz, to jakbyś napisał, że niewiadomo, to bym się teraz nie produkował z tym dopytywaniem :)
Podanie +-kiedy robione, może nie krytyczne w tym wypadku, ale czasem może pomóc, np. są pewne różnice barwy porów u czyreni w okresie przyrostu i poza nim.
Zdjęcie nr. 3 wygląda jak typowy czyreń śliwowy (Phellinus pomaceus). Może to ono?
To drewniczka różnopora. Zajrzyj tutaj: [bf#4045]
Chodzimi oczywiście o to ostatnie zdjęcie. Ale ten Marek szybki....
(wiadomość edytowana przez Maciej M 09. Stycznia. 2005)
Na pierwszym zdjęciu jest Phellinus contiguus, a na trzecim Phellinus punctatus - owocnik stary, wieloletni.
Marku,
proponuję wstawiać na kolejnych zdjęciach numery (nawet w tekście), bo może zrobić się galimatias:-)
A wątek bardzo ciekawy i może się ciągnąć i ciągnąć:-))
Boguś. Święta racja. Są już numerki na nowych zdjęciach.
Marek. Po co ta irytacja? Na zdjęciu widać tyle samo, co w naturze. Drewno.? Może dąb, może grab.
Nie potrafię wzrokowo, w styczniu stwierdzić, czy to część żywa, czy obumarła. Faktura kory jest tak dobrze widoczna, że potrzeba może by "biegły leśnik" się znalazł na forum, co by to bardziej sprecyzował. ( Nawiasem. Bardzo by się przydał!.) Dopytywanie to bardzo ważna sprawa. Może wytapia cenny czas, ale cóż. Coś, za coś.
Przy wertowaniu literatury też marnujemy cenny czas, ale czy go tracimy na marne?. To już chyba wybory każdego z osobna.
Słusznie, i tu przyznaję Ci rację. Nie wspomniałem, kiedy robione zdjęcia. Pisałem gdzieś, wspominając o fotografowaniu grzybów nadrzewnych właśnie w porze jesienno-zimowej i to moja nieuwaga.
Zamieszczone powyżej zdjęcia zostały wykonane w styczniu, w minioną sobotę.
8 dzień stycznia. Mursz, (kłoda) leżący na ziemi. Prawdopodobnie dąb, buk lub grab.
Moje wskazanie stroczek trzęsakowaty. Starsze okazy.
Dziń ten sam.
Przypuszczalnie grab (taki krzaczasty). Nie wiem czy żywy, obumierajacy, czy martwy.
Na zdjęciu widać z definicji mniej niż w naturze. W naturze możesz zobaczyć jakie liście są na drzewie (lub pod nim), jakie gałezie, jaka kora w innych partiach pnia, na gałęziach, możesz pamiętać to drzewo z lata, gdy było ulistnione, może jakieś żołędzie pod nim leżą, itd. Jeśli to znany teren, to wiesz jakie drzewa rosną w okolicy.
Trzeba się rozglądać a nie tylko przez okular aparatu fotograficznego na świat spoglądać :)
Wracając do trzeciego zdjęcia - w przypadku grzybów hubowatych wielce przydatny jest przekrój owocnika. Mógłby tu dostarczyć ważnej cechy makro różnicującej Phellinus punctatus (praktycznie brak miąższu nad rurkami - owocnik zbudowany z kolejnych warstw rurek, typowy grzyb resupinatowy) i pomaceus (warstwa miąższu nad rurkami, zdarzają się formy niemal rozpostarte, a i te z miąższem nad rurkami).
Jest też różnica w barwie tramy - ciemniejsza rdzawobrązowa u pomaceus, jaśniejsza u punctatus.
Co do stroczka trzęsakowatego to typujesz trafnie. To prosty w oznaczaniu, z racji swojej charakterystyczności, gatunek.
No tak. Jak trudno się pozbyć nawyków. A zawsze myślałem, że przy fotografowaniu ważna jest kompozycja, plastyka i plan zdjęcia. W zawodzie który kiedyś uprawiałem maskowanie miało niebagatelne znaczenie, aby dać sobie szansę przeżycia.
Popracuję na tym, może mi się uda, jak zdążę.
Jakiś mam ten wzrok taki bardzo wybiórczy. Cholerka, co jest.? Świata nie widzę czy, co?. Może to skleroza jaka.? Więcej marchewki, koniecznie, więcej marchewki!.
To tak dla humoru, aby nie wyglądało bardzo na serio.
(wiadomość edytowana przez Vito_miks 10. Stycznia. 2005)
Generalnie jestem cichym obserwatorem forum. Drzewa zwykle rosną w lesie i z racji mojej pracy moge pokusić sie o ich rozpoznanie. Marek Kozłowski napisał, że zdjęcie nr 5 to grzyb prawdopodobnie na grabie, z mojej leśnej praktyki wynika iż jest to mocno przerośnięta leszczyna (lub bardzo duże powiększenie) - charakterystyczne zwijanie się płatków kory. W przypadku drzew zimą ułatwieniem do rozpoznania ich w stanie bezlistnym są pędy tzn gałązki na których wyrosną wiosną liście. Co do zdjęć 4 i 4a jezeli są zrobione w okolicach Warszawy to może być dąb ale też i olcha. Wykluczam buka.
Jestem uszczęśliwiony Twoim postem Małgosiu.
Proszę Cię o aktywność na forum. Gromy się na mnie nieraz walą, że nie wspominam o gatunku drzewa. Ja jestem skupiony bardziej na fotografowaniu i wyszukiwaniu nowych, ciekawych gatunków, zapominając najczęściej o zrobieniu notatek. Nie mam też głębokiej wiedzy w
zakresie określania gatunku drzewa poza kilkoma, w różnych porach roku, różnych warunkach i różnych stadiach.
Dziękuję serdecznie za Twoje wsparcie.
Wreszcie chyba "wyprostowałem kręgosłup" swojemu pecetowi, a byłem bliski załamania a tym samym formatu dysku lub ściągania fachowca:- ( Jednak cierpliwość i upór robią swoje:-)
Wszyscy chyba jesteśmy bardzo zadowoleni z ujawnienia się cichej obserwatorki Gentiany-Małgosi:-)
Dla Marka K. czasami może to być dodatkowa czynność w postaci uwiecznienia bardziej charakterystycznej cześci danego pnia lub gałęzi i dorzucenia tej fotki pod zdjęciem nadrzewnego grzyba - zwłaszcza tam gdzie owocnik zajmuje prawie cały kadr.
Małgorzato,
bywaj jak najczęściej, ale nie tylko jako obserwator:-))
Modemowcy - strzeżcie się Marka!;-)
A ten grzyb to czyreń dębowy. Pasuje do opisów, zdjeć i jeszcze jak na dębie...
Znam dobrze ból modemowca bo jeszcze w lipcu br. nim byłem.
Wypracowałem sobie wtedy sposób maksymalnie szybkiego ściągania plików na twardy dysk, a po rozłączeniu się z "złotówkopijczą" telekomunikacją można się było delektować czytaniem i oglądaniem ściągniętych wątków bez zbędnego stresu o domowe finanse.
A trzeba otwarcie powiedzieć, że w niektórych przypadkach taka fotka może mieć decydujące znaczenie przy oznaczaniu części gatunków, tu oczywiście uśmiech do Małgorzaty;-)
Przecież taką fotografię nie od razu musisz Marku załączać, ale dopiero na konkretną prośbę:-)
Na zdjęciu nr 5 jest szaroporka podpalana (Bjerkandera adusta).