w lecie daleko od naszego [cenzura polityczna - Pimpek_moderator] kraju znalazłem super dziwną (dla mnie) pieczarkę...
potraficie ją zidentyfikować z mojego zdjęcia?
to chyba proste dla was. ja jednak trochę sie zdziwiłem;)
rzecz wyrosła w ilosci ok 30 szt. na bardzo nasłonecznionym trawniku na powierzchni kilkuset metrów kwadratowych, po 2 do 4 sztuk w jednym punkcie. gleba lekko gliniasta po deszczu.
(wiadomość edytowana przez nightcomer 06. grudnia. 2006)
Bez szans. Ja odpadam.
Zapach? Góra kapelusza?
na górze kapelusza były takie plamy jak na jego krawędzi na drugim zdjęciu.
Mi wygląda na agaricus xanthoderma-pieczarka żółtawa. Powinna śmierdzieć domestosem i mieć ohydny smak:- (
prawdopodobnie masz rację.
te "moje" pieczarki nie miały tak ostrej żółtej barwy na przekroju. ponadto w opisie tego gatunku na grzyby. pl jest, że te przebarwienia są nietrwałe a w tym przypadku raczej ciemniały niż blakły. góra kapelusza była blado-jasnoszarawa ale zawsze z odcieniem żółci (zdjęcie mi nie wyszło, więc nie mogę pokazać, może ty masz, chętnie zobaczę).
zapach był bardzo silny, mi sie skojarzył z atramentem w starych kałamarzach.
grzyby znalazłem w rumunii w okolicach dunaju. gleba żyzna, wilgotna i bardzo ciepło, pieczarki wzrastały niemal na oczach.
Myślę też, że żółtawa. Spotkałam się z nią świadomie jeden jedyny raz w tym roku nad Renem. Rosła masowo. Miała szarawy kapelusz, bardzo czerwone blaszki, a potem czarne, i obrzydliwie i mocno cuchnęła atramentem. Ręce mi przesiąknęły tym zapachem i prześladował mnie on aż do momentu potraktowania ich mydłem. Trzony bardzo szybko nabiegały jadowitą, agresywną ciemną żółcią.
sam już nie wiem... im dłużej się tym mirkiego pieczarkom przyglądam, tym więcej różnic dostrzegam. na razie widzę takie:
- kolor blaszek - u moich nie było czerwonawego odcienia;
- kolor przebarwień na przekroju - w moich nie był tak ostro żółty a wkrótce o ile pamiętam brązowiał;
- wygląd kapelusza - w moich nie był popękany na poletka.
zobaczcie moje ostatnie zdjęcie w pierwszym mailu i pierwsze zdjącie mirka...
to nie sa te same grzyby na 100%
więc co ja znalazlem?
ania, co o tym myslisz?....
Zapach atramentu wskazywałby na grupę gatunków, wśród których jest pieczarka żółtawa. Przebarwianie się podstawy trzonu na żółto - też.
Sama pieczarka żółtawa ma kilka odmian różniących się między innymi kolorem i łuseczkowatością kapelusza. Więc bardzo możliwe, że znalazłeś pieczarkę żółtawą. Tylko tyle mogę na podstawie zdjęć powiedzieć:-)
>>>>>Sama pieczarka żółtawa ma kilka odmian różniących się między innymi kolorem i łuseczkowatością kapelusza<<<<
właśnie o te odmiany chodzi...
jakie?...
moze jakies fotki...?
dzieki, ze sie odezwałaś;)
tak już na pierwszy rzut oka zakminiłem, ze to p. żółtawa.
dopiero potem zaczęło mi sie coś nie zgadzać.
i fotki mirka to jakby potwierdziły.
No bo tu nie mają potwierdzać (lub nie) fotki, tylko cechy grzybka:-))
Fotek pieczarki żółtawej i jej odmian masz w necie zatrzęsienie, bo to dość pospolity grzybek
Mirki ma coś co wygląda na odmianę v. griseus, a Twoja wygląda na "zwykłą". O ile nią jest:-)
Ponieważ to nie badania naukowe, jak pachniała atramentem - przyjmij, że to żółtawa.