Tatry, na szlaku Doliny Za Bramką
przy drodze leśnej, 4 owocniki, największy wys. 7 cm
co ciekawe, jako pierwszy rzucił mi się w oczy ten mały grzybek oznaczony strzałką;)
miałam spory dylemat, czy pobierać materiał do oznaczenia...
jednak w końcu to zrobiłam, wiedząc, że do pewnego oznaczenia, trzeba grzybka zmikroskopować (choć nie wiem, czy w tym przypadku są jakieś podobne gatunki do H. silvicola?)
i teraz pytanie, jak postępować w takich sytuacjach, gdy jestem na terenie Parku Narodowego?
Wygląda jak Otidea
Możliwe, że Ala dobrze typuje, H. sylvicola jest synonimem Wynnella sylvicola. Nigdy nie widziałam tego gatunku, ale chyba jest dość charakterystyzny.
No co robimy na terenie parków narodowych? Nie zrywamy bez zezwolenia......
O tak, to Wynnella sylvicola. Poszukiwana też przeze mnie ale gdzie indziej:-)
no to sobie przerąbałam w imię nauki: (
mam go zgłaszać?
nie jestem zwolennikiem bezmyślnego zbierania wszystkiego co popadnie, czasem nawet zdjęcia mam niekompletne, bo żal mi owocnika wyjmować ze ściółki i to nie w obszarach chronionych
raz mi się zdarzyło i więcej się nie powtórzy
i na przyszłość, jeśli będę w jakimś PN i zobaczę ciekawego grzyba, którego np. chciałabym zgłosić, to robię zdjęcia i zgłaszam jako domniemany przeze mnie sp. czy wcale nie zgłaszam, mimo, że wydaje się interesujący i rzadki?
a jeśli chciałabym uzyskać zezwolenie na pobieranie próbek, to gdzie o nie wystąpić, do Dyrektora danego PN? (chodzi tu o zezwolenie na prowadzenie badań przyrodniczych?)
Ja myślę, że zebrałaś tuż za granicą Tatrzańskiego PK:-)
Występowanie o zezwolenia jest dość żmudne. Może skontaktuj się z dr Anią Ronikier (botany.pl która prowadzi badania w Tatrach i pewnie jest zainteresowana takimi znaleziskami. Tę Wynnella też może warto przekazać Ani, która pracuje nad listą krytyczną grzybów Tatr (nie wiem czy i podstawkowych i workowych, czy tylko podstawkowych).
(wypowiedź edytowana przez ania 29. czerwca. 2014)
w Tatrzańskim PN sytuacja z zezwoleniami jest skomplikowana, zobacz sobie na ich stronę, m. in. musisz zaproponować temat badawczy, etc. i to nie jest tak że prosisz o zezwolenie na jednorazowy zbiór
w takim razie tak zrobię, tzn. skontaktuję się z dr Anią Ronikier
no i mandacik się należy;)
czyli rozumiem, Aniu, że Ciebie nie interesują żadne (sfotografowane i oznaczalne po makro) znaleziska z obszarów PN?
chyba daruję sobie te zezwolenia, po prostu będę obserwować i fotografować, za dużo "schodów" do pokonania, aby wspomóc naukę
Interesują:-)
Oznaczalne po makro udokumentowane fotograficznie przyjmuję do rejestru.
Jednak w przypadku, gdy jest ktoś zainteresowany znaleziskiem bo prowadzi badania ukierunkowane na konkretny teren i chętny do współpracy - lepiej kontaktować się bezpośrednio z tą osobą. Natomiast, gdy nie ma osoby do kontaktu, lub nie jest to osoba zainteresowana kontaktem - przyjmuję do rejestru.