To był prywatny, rodzinny wypad. Po obejrzeniu w Jerzmanowicach Skałki Śpiewaczej udaliśmy się do Czajowic, gdzie na parkingu pozostawiliśmy samochód. Naszym celem była Jaskinia Łokietka. Na początku kilka widoków z jej otoczenia. Spomiędzy tych skałek zerkam w kierunku doliny Sąspówki.
Teraz oglądamy las w którym, jak przystało na Park Narodowy leży sporo martwego drewna, chociaż nie brak ludzi, którzy uważają, że marnuje się tu sporo drewna opałowego.
Zwiedzając Jaskinię Łokietka zrobiłem kilka zdjęć we wnętrzu. Chodziło przede wszystkim o świeże nacieki.
Teraz zmierzamy na południe wzdłuż Doliny Prądnika. Warstwy wapienia w tej skałce są wyraźnie wygięte. Charakterystyczne podcięcie powstało, kiedy Prądnik płynął u jej podnóża.
Przed jaskinia znajduje się aranżacja obozowiska człowieka neandertalskiego. Jednocześnie oglądamy jasną część jaskini Ciemnej.
Z krawędzi góry spoglądamy w kierunku Bramy Krakowskiej oraz znajdującego się za nią wąwozu Ciasne Skałki.
Teraz oglądamy charakterystyczny dąb szypułkowy - Quercus robur oraz szczyty palców słynnej rękawicy.
Nieco dalej na oczyszczonym w ramach ochrony czynnej stoku rośnie kolejny samotny dąb szypułkowy - Quercus robur. Zarówno pierwsze jak i drugie drzewo to prawie bonsai.
Tutaj na martwej jodle - Abies alba zauważyłem hubę. Teraz po latach sądzę, że to tylko trywialny pniarek obrzeżony - Fomitopsis pinicola.