2014-05-10 Dąbrowa Górnicza - przede wszystkim bazylika

Po wizycie w Sosnowcu Zagórzu udaliśmy się do Dąbrowy Górniczej. Sam Sosnowiec opiszę najwcześniej we wrześniu. Są po temu pewne powody, których teraz nie mogę ujawnić. Wizytę zaczęliśmy od rejonu Huty Bankowej, gdzie w galerii Pogoria zrobiliśmy sobie przerwę obiadową. Potem ruszyliśmy na spacer. Będzie jeden wątek, ale trasę tak dla przejrzystości podzieliłem na trzy części.

Na początku trasa czerwona. Zaczynamy od najbardziej znanego pomnika w mieście. Jest to dzieło Augusta Dyrdy znane jako Pomnik Bohaterom Czerwonych Sztandarów. Po jego heroicznej obronie w 1990 roku jest ponadto dedykowany Jimiemu Hendrixowi.

Spod pomnika widać kościół a właściwie Bazylikę Najświętszej Maryi Panny Anielskiej.

W związku z heroiczną i skuteczną jak widać obroną pomnika dla Jimiego Hendrixa także znalazło się tutaj miejsce. Pełna historia do poczytania tutaj - pl.wikipedia.org

Ruszamy w kierunku bazyliki. Na razie jest bardzo zasłonięta.

Dla odmiany będąc blisko trudno jej fasadę uchwycić w całości. Pełny opis znajdziemy tutaj - pl.wikipedia.org

Z czerwoną cegłą bardzo kontrastuje biała kamieniarka.

A tak z zewnątrz wygląda stary kościół p. w. św. Aleksandra, teraz boczna kaplica bazyliki.

Nieco z boku znajduje się kaplica Porcjunkuli. Znajduje się na niej rzeźba przedstawiająca Piotra Skargę.

Ponownie zerkamy na kościół w okolicy złączenia starego i nowego.

Na murach kościoła zwraca uwagę ciekawa kamieniarka.

Jeszcze dwa widoki.

Następnie kunsztowne okno.

Jeszcze jedna rozeta.

I w końcu podziwiamy wnętrze. Pozwolę sobie nie komentować.

Wnętrze byłego kościoła p. w. św. Aleksandra tonie w mroku.

Ostatnia seria zdjęć przedstawia fragment parku w miejscu gdzie znajdowała się wychodnia pokładu Reden, który tutaj był eksploatowany. Będziemy wracać w stronę galerii trasą oznaczona kolorem fioletowym. Teraz jest to Park Hallera.

Rośnie tutaj między innymi rokitnik pospolity

Spotkamy też klon jawor - Acer pseudoplatanus.

Najważniejsza część byłej kopalni znajdowała się wzdłuż tego traktu spacerowego.

Dziś po tym ważnym obiekcie przemysłowym nie ma śladów.

Tym razem nie przegadałem wątku. Na zakończenie proponuję spojrzenie na irgę poziomą - Cotoneaster horizontalis.

I to by było na tyle. Na odcinku oznaczonym kolorem żółtym powstrzymałem się od robienia zdjęć. Wątek jest mało botaniczny, ale taki przerywnik też jest potrzebny.