Witam, mam pytanie odnośnie sprawdzania grzybów przez grzyboznawcę. Załóżmy że przyniesie się 500g suszonych grzybków i w jakim czasie on to sprawdzi i ile to będzie kosztować. Z tego co się orientowałem to liczy się od czasu sprawdzania, ale chciał bym zapytać fachowców.
Grzyby powinno się sprawdzać przed suszeniem.
Tylko żeby np. sprzedać grzyby suszone trzeba mieć atest od grzyboznawcy.
Po co chcesz sprawdzać suszone grzyby? Po prostu ich nie kupuj. Zbieraj sam. Jeśli zaś masz poważny problem z ich pozyskaniem, zapraszam do nas. Pół kilograma suszonych grzybów, to nie problem. Gdybyś nie mógł przyjechać, prześlę Ci pocztą za darmo:-)
Właśnie chodzi o to że jeśli jest sezon to mam tyle grzybów że cała moja rodzina i znajomi są obdarowani tak że im starczy na x czasu a ja to co mi zostanie nie przejem, jest tego mnóstwo, i stąd pytanie. Szkoda by się marnowały leżąc w pudełkach, lepiej by było sprzedać bo powoli się nowy sezon zbliża :) A jeśli chodzi o sprzedaż to wole by to prawni wyglądało dobrze, myślałem o sprzedaży firmie która skupuje grzyby ale na Śląsku żadnej niema: (
Teraz wszystko jasne. Wejdź na allegro - tam sprzedaż. Zobacz jak inni zachwalają swoje grzybki:-)
No tylko że na allegro pisze że grzyby są z atestem, ogólnie to chyba nie można sprzedawać grzybów bez atestu przez internet. Ktoś z was sprzedaje tak grzyby? No chyba że czegoś nie wiem.
Ludzie sprzedają swoje grzyby i nit ich nie prześladuje. Wskoczyłem na aukcję, żeby zobaczyć, czy piszą o atestach. Nie spotkałem.
Oto przykładowy link do aukcji:
Znalazłem też takie aukcje, gdzie ludzie piszą o ateście.
1. Widać, że grzyby pochodzą ze skupu. Tak - atest na grzyba będzie, ale na robaczki - nie.
2. Piszą, że mają atest i wyślą z grzbami ( ksero, duplikat). Taki atest, to i ja mogę wysłać. Wystarczy, ze kupie 10 gram grzyba z atestem i mam go na całe życie:-)
(wypowiedź edytowana przez old_rysiu 16. maja. 2014)
Fakt, masz rację tylko czy nie będzie z tego nieprzyjemności? Jeszcze jest OLX stara tablica :)