Akcja kilku ostatnich wątków, które mi pozostały z 2007 roku dzieje się w rejonie Ojcowskiego Parku Narodowego. Podczas tej wycieczki zatrzymaliśmy się na chwilę pod Pieskową Skałą.
Następnie bardzo szybko przemieściliśmy się w okolicę skrzyżowania drogi do Ojcowa z drogą do Skały. Tutaj w jednym z ogrodów zauważyłem męczennicę błękitną - Passiflora caerulea.
W spokojnym miejscu daleko koła utrzymywał się łan niezapominajki błotnej - Myosotis palustris.
Kolejnym punktem programu były Smardzowice. Tutaj obejrzeliśmy kościół p. w. Matki Bożej Różańcowej wzniesiony ze sporej ilości wapieni jurajskich.
Następna okolica to Januszowice. Tutaj występuje brzoza ojcowska. Ja jednak skupiłem się na wapieniach skalistych zawierających w sobie buły krzemienne. Tym miejscem, znanym teraz jako Skała w Januszowicach na poważnie zainteresowano się dopiero po 2008 roku.
W kolejnym etapie tej wycieczki zatrzymaliśmy się w Giebułtowie. Tutaj obejrzeliśmy miejscowy kościół p. w. św. Idziego. Na początku portale.
Kościół jak widać jest odnowiony, ale na wiecznej rzeczy pamiątkę zachowany ślady dawnego wandalizmu.
W malowidle na ścianie kościoła wyróżnia się Dionizy, pierwszy biskup Paryża, jeden z czternastu świętych wspomożycieli.
Całość kończy akcent botaniczny, czyli jeden z olbrzymich barszczy - Heracleum.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 11. maja. 2014)
Męczennicę błękitną sfotografowałem przy zajeździe w okolicy Skałek Wernyhory. znaczy się do Pochylców było jeszcze bardzo daleko.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 21. maja. 2014)