Pozostał nam już tylko krótki odcinek do pokonania. Teraz będzie to trasa oznaczona kolorem fioletowym. Na jej końcu, tak jak w tytule znajdzie się źródło triasowe powszechnie, ale błędnie nazywane jurajskim.
Zaczynamy wchodzić do doliny cieku starannie unikając oznaczonego ogrodzenia.
Było sporo miejsca pomiędzy ciekiem a ogrodzeniem.
Rzeką płynęło sporo wody.
W miejscu, gdzie ciek wchodził w las dolina się stała się bardziej wąska. Był to jednak stan przejściowy.
Rzeka w tym momencie nie wyróżniała się czymś szczególnym.
To był już prawie koniec, o czym świadczyły pokazujące się na prawym brzegu zabudowania.
Natrafiłem także na lokalne ujęcie wody źródlanej.
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)
⇒ szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji