bio-forum.pl

Laricifomes officinalis (zagadka zza oceanu - ŚLIMAK ?)

bez logowania - można przeglądać

od lip.2004
#0

1. Laricifomes officinalis (zagadka zza oceanu - ŚLIMAK ?)

Jakoś tak zeszło na "hubowate"

Bardzo rzadki!

John W. Schwandt, USDA Forest Service, www. forestryimages. org

od maj.2003
#0

2. Laricifomes officinalis (zagadka zza oceanu - ŚLIMAK ?)
20.gru.04 09:23
Anna Kujawa "AniaK"

Ale jaka to zagadka skoro mi się pojawiło w wiadomości "automatycznej" coś takiego:

[Modrzewnik lekarski_Laricifomes officinalis_mały. jpg]:-))))

od lip.2004
#0

3. Laricifomes officinalis (zagadka zza oceanu - ŚLIMAK ?)

Przepraszam:-)

Nie zakamuflowałem nazwy.

od maj.2002
#0

4. Laricifomes officinalis (zagadka zza oceanu - ŚLIMAK ?)

Dla porządku pragnę zaznaczyć, że obecnie to Fomitopsis officinalis (Vill.: Fr.) Bondartsev & Singer

Grzyb na wymarciu, przynajmniej w Polsce. Obecnie podawany z dwóch lokalizacji w Górach Świętokrzyskich. Pozostałe lokalizacje - Krościenko, Rawa Mazowiecka i Bieszczady - uważane są za historyczne.

Dosyć ciekawe jest to, że owocniki np. według Bondartseva mogą żyć 60-70 lat. Przechowywany w zielniku Uniwersytetu Stanowego w Waszyngtonie okaz ma około 1 metra wysokości i 80 warstw przyrostu co sugerowało by jescze starszy wiek (chyba, że dwie warstwy rocznie).

Okazy z polskich zielników są młodsze: 25-30 warstw i 18-20 warstw. Jak na grzyba to i tak nieźle.

Gdzieś słyszałem:-) o sztucznym infekowaniu modrzewi grzybnią Fomitopsis officinalis co ma być formą tzw. "czynnej ochrony", ale kto, gdzie i z jakim skutkiem oddaje się tym praktykom to już niestety nie wiem, a bardzo chciałbym...

Gdyby ktoś zechciał podzielić się bliższymi informacjami na ten temat to byłbym wdzięczny.

od wrz.2004
#0

5. Laricifomes officinalis (zagadka zza oceanu - ŚLIMAK ?)

Krościenko...

To akurat mogę sprawdzić, bo nie mam daleko. Jak kiedyś tam przez ogrooooooooooooomny zbieg okoliczności trafię, to sprawdzę, czy czegoś jeszcze nie ma:-)

od maj.2002
#0

6. Laricifomes officinalis (zagadka zza oceanu - ŚLIMAK ?)

Szukaj na stuletnich modrzewiach do 10-u metrów nad ziemią.

od kwi.2001
#0

7. Laricifomes officinalis (zagadka zza oceanu - ŚLIMAK ?)
21.gru.04 08:54
Marek Snowarski "admin"

Pan Szczepkowski z SGGW (bardzo sympatyczny i kontaktowy człowiek, organizował tegoroczną imprezę w Rogowie) prowadzi temat z modrzewnikiem. Dokonał przeglądu wszystkich historycznych stanowisk modrzewnika w Polsce i wszystkich potencjalnych - rezerwaty ze starodrzewiami modrzewia w Polsce.

Poza tym prowadzi temat sztucznego "szczepienia" modrzewi modrzewnikiem. Jak narazie efekty są pozytywne - grzybnia się przyjmuje i rozrasta aż miło w pniu drzewa, ku konfuzji prawdziwych leśników - chronić modrzewia, czy modrzewnika?. Że się przyjęła i rozrasta to widać na kontrolnych wycinkach - co pewien czas część zainfekowanych drzew jest wycinana i drewno sprawdzane. Owocniki się jeszcze na powierzchni pni nie tworzą - nie wiadomo ile na to trzeba czasu rozwoju "utajonego". Dalsza obserwacja i badania pokażą.

Tyle zapamiętanych informacji z pierwszej ręki - bo byliśmy onegdaj wspólnie zakwaterowani w Białowieży. Więcej nie pomnę.

od lip.2004
#0

8. Laricifomes officinalis (zagadka zza oceanu - ŚLIMAK ?)

Co do prac nad modrzewnikiem; cytat ze streszczenia pracy doktorskiej Pana Jacka Piątki:

... Wyizolowano czyste kultury grzybni i umieszczone je w "mikologicznym banku" Zakładu Mikologii i Fitopatologii Leśnej SGGW w Warszawie. Zbadano wpływ składu pożywek, temperatury, odczynu pożywki, różnych źródeł azotu, węgla na wzrost grzybni. Okrreślono tempo rozkładu próbek drewna w warunkach laboratoryjnych. Przeprowadzono inokulację wałków drewna oraz trocin grzybnią badanych grzybów. Dokonano introdukcji L. officinalis w rezerwacie "Rudka Sanatoryjna" oraz tranlokacji G. lucidum i O. obliquus w obiektach leśnych w Nadleśnictwie Mińsk Mazowiecki...

Tu cytat ze strony o właściwościach leczniczych modrzewnika:skarzysko.org

Działanie kwasu agaricynowego zostało docenione już przed wiekami. O leczniczych właściwościach modrzewnika wspominają m. in. Pliniusz Starszy w "Naturalis Historia" (I w. n. e.) oraz żyjący w XVI w. Marcin z Urzędowa, w swym dziele z zakresu botaniki lekarskiej "Herbarz Polski". X. Ładowski w "Historyi naturalnej Królestwa Polskiego" wydanej w Krakowie w 1783 r., przytacza wiadomości o tym gatunku z prac Syreniusza i Rzączyńskiego w następujący sposób:

"Agaryk modrzewiowy jest gąbka, czyli grzyb białawy, który do pnia przyrasta.... wchodzi do lekarstw.... Zbierają go przed zimą, gdy już dobrze stwardnieje, po roku albowiem traci swój skutek i staje się czarnym i sękowatym, jak dawniej, tak teraźniejsi wychwalają gąbkę modrzewiową na ból głowy, paraliż, kaszel, sciatykę i febry. Tego Agaryku mamy pod dostatkiem w Polszcze, gdziekolwiek lasy modrzewiowe znajdują się".

Z uwagi na swoje uznane właściwości modrzewnik był obiektem poszukiwań i zbieractwa. Agarycyna zawarta w owocnikach poraża unerwienie gruczołów potowych, w małych dawkach pobudza ośrodek naczyniowo - ruchowy, w dużych natomiast powoduje jego porażenie. Znachorzy wiejscy stosowali odwary z modrzewnika przy cierpieniach wywołanych nowotworem przewodu pokarmowego czy wątroby. Uznawano go za swoiste panaceum na wszelkie choroby, używano jako substytut chininy.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji