Tamtego roku robiłem sporo zdjęć w związku z przygotowaniami do wystawy botanicznej. Dlatego od czasu do czasu wychodziłem do parku aby polować na nowości. Po pracy też kontynuowałem to dzieło. Oto efekty jednego dnia.
Na początku będzie duże, żółte koło czyli szeroko pojęty park. Zaczynamy od porzeczki alpejskiej - Ribes alpinum. Na początku skromny potem typowy kwiatostan.
O tej porze roku rozpoczyna się rozwijanie pastorałów liści nerecznicy samczej - Dryopteris filix-mas. Posadzono ją tutaj w kilku kępach.
W tym też czasie przycięto jeden z kasztanowców zwyczajnych - Aesculus hippocastanum. Drzewo jest opanowane przez hubiaka pospolitego - Fomes fomentarius. Ten układ trwa do dziś. Takie postępowanie z zagrzybionymi drzewami porównuję do opieki paliatywnej.
Bardzo intrygujące efekty dały zbliżenia młodych liści kasztanowca zwyczajnego - Aesculus hippocastanum.
W parku występuje także czosnaczek pospolity - Alliaria petiolata.
Wracamy do porzeczki alpejskiej - Ribes alpinum. Tutaj na pierwszym zdjęciu ważna jest para biedronki dwukropki w sytuacji powiedzmy intymnej. Obok był samotny przedstawiciel tego gatunku.
A to kolejne zdjęcie kwitnącej porzeczki alpejskiej - Ribes alpinum.
Opuszczam park. Znajduję się blisko skrzyżowania ulicy Oświęcimskiej z ulicą Partyzantów. Spoglądam na niebo nad budynkiem Starostwa Powiatowego.
A to już męskie kotki brzozy brodawkowatej - Betula pendula.
Czarna biedronka z czerwonymi i białymi kropkami to jednak Harmonia axyridis. Było by to jedno z pierwszych notowań tego gatunku w Polsce.
Piotrze, popatrz na umiejscowienie przedniej czerwonej plamy i kształt pokryw. Dla mnie zdecydowanie Adalia bipunctata f. quadrimaculata