W tę sobotę otrzymałem nietypowe zadanie. Miałem poprowadzić na spacer krajoznawczy grupę pensjonariuszy z trzebińskiego sanatorium pod klepsydrą. Pensjonariusze jak wiadomo są bardzo zasiedziali, więc chodziło o to aby umożliwić im zażycie ruchu. Wybór padł na Wygiełzów a dokładniej zamek Lipowiec, gdzie dawno, dawno temu też funkcjonowało sanatorium tego samego rodzaju. Fotoreportaż został podzielony na trzy części, co zaznaczyłem na mapie firmy Compass. Tam gdzie nie robiłem zdjęć, trasa ma kolor żółty. Oczywiście poruszamy się z północy na południe. W sumie było to około 12 kilometrów.
Drzewo z częściowo obumarłymi gałęziami to olsza czarna - Alnus glutinosa.
Nad wodą znajdujemy sadziec konopiasty - Eupatorium cannabinum.
Zerkając w kierunku zachodnim widzimy łąki porośnięte trzcinnikiem piaskowym - Calamagrostis epigeios.
Na związanych z nią mokradłach wystąpił karbieniec pospolity - Lycopus europaeus.
Po odejściu od rzeki natrafiliśmy przy jednym z domów na płat mięty - Mentha. Nie mam pojęcia co to za gatunek.
Las jak widać jest zagospodarowany, ale ma cechy boru mieszanego. Teraz już skręciliśmy w kierunku wschodnim.
Na poboczu drogi mijamy zbiorowisko z podagrycznikiem pospolitym - Aegopodium podagraria oraz bluszczykiem kurdybankiem - Glechoma hederacea.
Teraz mamy tak jakby pasowy układ roślinności. Tło z tyłu to trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios. Ciemnozielone pędy to żarnowiec miotlasty - Sarothamnus scoparius. Na pierwszym planie rządzi nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Na skraju lasu mijamy szakłak pospolity - Rhamnus cathartica.
Stwierdzamy obfite owocowanie buka pospolitego - Fagus sylvatica.