na górze C. brunneidisca, na dole C. striatipes (Argentyna, Słowacja, Szwecja)
(wypowiedź edytowana przez ramayana 06. lutego. 2016)
OK, z tym C. striatipes mogłem się pospieszyć. Bo coś mi jednak "śmierdzi". Po makro bardziej jak C. macrospora. Ale kaulocystydy nie pasują do końca. Na razie zostanie sp.
Oczywiście serdecznie dziękuje za wszystkie oznaczone:-)
- za nieoznaczone też:-)
W zasadzie, nic dodać, nic ująć, ale chciałbym jedynie zaznaczyć (pewnie sam zauważyłeś,) że te grzybki, jak i z wątku obok:
- pochodzą w zasadzie z tego samego miejsca a różnią się tylko datą zbioru.
O ile nie myle się, to chyba nawet C. singeriana z poprzedniego wątku rosła na tej samej kupce co domniemana C. striatipes z tego wątku... co oczywiście o niczym nie przesądza ale pomyślałem, że może się przyda ta informacja, jak nie Tobie to może innym aby nie omijali stanowisk z których eksykaty już raz zostały pobrane. Jak widać w przeciągu dość krótkiego czasu na jednym substracie może wyrastać sukcesywnie kilka gatunków.
Liczę na sprzyjającą aurę w tym roku to może zbadam ten teren dokładniej pod kątem Conocybe, a jest on jak najbardziej w miejscu mego zasięgu, bo w zasadzie tuz obok mego domu. Trzeba jednak pośpieszyć się, bo zabudowa jednorodzinna zajmuje coraz więcej atrakcyjnych terenów a i koni coraz mniej.
Jakbyś nazbierał jeszcze domniemanej striatipes/macrospora, młodych owocników kilka sztuki i kilka starszych i koniecznie nie macał za bardzo trzonów to będę wdzięczny. Przydało by się też zbliżenie powierzchni trzonu: D
Oby tylko urosły:-))