Kominki to potoczna nazwa lejkowca detego grzyby.pl
Rosna w starych lasach, zwlaszcza bukowych. Podobnie jak opienki wyrastaja calymi kepami. Ja je zbieram, oczyszczam i susze. Potem mozna ugotowac, przekrecic przez maszynke i zrobic farsz na pierogi, oczywiscie z odpowiednimi przyprawami. Mozna tez zrobic uszka do barszczu na wigilie. Moze nie wygladaja efektownie i nie pachna jak prawdziweczki, ale jesli jada sie juz i purchawki;) to mozna i kominki. Mniam.... polecam
Lejkowce dęte są bardzo dobre, szczególnie właśnie na farsz. Poza tym mnie się bardzo podobają. Takie oryginalne kwiaty wyrastające spod ogromnych, suchych liści. Cieszę się zawsze, gdy je znajdę, ale narazie znajduję je tylko w Tarnobrzegu. Raz spotkałam w Bycinie k\Pyskowic, ale nie trafię tam teraz, bo to było w trakcie zabłądzenia.
Kominki, w moich okolicach także cholewy, to dla mnie podstawa do robienia pierożków.
W tym roku jednak było z nimi bardzo "cienko":- (
Wyrastają często w wilgotnych miejscach, pod dębami i bukami.
W tym roku sporo ich znalazłem.
Pachną faktycznie bardzo przyjemnie :)