Na trawniku w krzakach rosły te grzybki. W pobliżu były świerki i brzozy. Grzyby nie miały ani smaku ani zapachu.
Nie mam pomysłu:- ( chyba pierwszy raz widzę:- (
Strzelam: Pieniążnica szerokoblaszkowa. Dyskutujcie, ja się pouczę.bio-forum.pl" border=0> :)
Jak Jola się odważyła to i ja strzelę.
Jak jesteśmy już przy teście luźnych skojarzeń, to mi się kojarzy z jakąś gąską (te blaszki). Np. w okolicy (ale bardzo w okolicy) gąski srebrzystoszarej. Trochę mnie te ochrowe blaszkiu młodej (trzecie zdjęcie) deprymują.
Pieniążnicę szerokoblaszkową znalazłem razem z Bogdanem jakieś dwa lata temu w maju. Była inna.
Mnie też kojarzy się to raczej z gąską.
Jako wzrokowiec zwracam tylko uagę na porę roku.
Przymrozki powodują zmiany i "maltretują" troszkę owocniki. Tak jest w przypadku wielu grzybów.
Podrzybki są bardziej szklisto wodniste, podobnie i ten grzybek, który mi się zdaje, że też jest gąską np. ziemistą
Typowej gąski siwej.
Gąski nie za bardzo znam. Ta ostatnia mogłaby być ziemista, tyle, że ja znajdowałam w Tarnobrzegu bardziej brunatne, niż niebieskie. Nie wiem, na ile zdjęcie ma przekłamania koloru. Jest jeszcze Tricholoma astrosquamosum... Cirovka ciernosupinata (Ladislav Hagara - Atlas Hub). Co Wy na to?
Jeszcze w połowie listopada znajdowałem gąski ziemiste. Po pietnastym nie byłem w lesie, ale pewnie sobie rosną. Biorąc pod uwagę panujące warunki pogodowe nie będzie niczym dziwnym, że to gąska ziemista. Ten blu kolorek jest spowodowany porą roku (zamglenie powietrza) i dotyczy dziedziny jaką jest fotografia. Drobna korekcja barwy poprawi odbiór i rozpoznanie.
Stawiam na ziemistą.
Wyglada na boczniaka ostrygowatego
Albo łyczak późny (Sarcomyxa serotina, Panellus serotinus) na co wskazuja:
- niewielki owocniki i odosobnione,
- beżowopomarańczowe blaszki
Najłatwiej go rozpoznać po powierzchni trzonu z pomarańczowobrązowymi łuseczkami (u boczniaka jest białawy). Ale tego na tych zdjęciach nie widać.
Mirki, gorąca prośba, nowy grzyby = nowy wątek.
To nie boli a oszczędza czasu użytkownikom i ułatwia orientację.
Apropo gąsek, to dziś sporo naciąłem, zupka już bulgocze :)
Taka kartoflanka z grzybami, czy jak? Napisz w"Kuchni". Posiekaj drobniutko na drugi raz już obgotowane gąski (można też przez maszynkę), dodaj cebulę podsmażoną, jajko, bułeczki tartej trochę na zagęszczenie, sól, pieprz. Lep małe kotleciki, panieruj w bułce tartej i smaż. To jedna z lepszych potraw grzybowych, jakie jadłam.