bio-forum.pl

2013-08-07 Zalas - porfir i jura

bez logowania - można przeglądać
#1

od cze.2010
#0

1. 2013-08-07 Zalas - porfir i jura
15.sie.13 18:13
Piotr Grzegorzek

Kolejnym punktem służbowego wyjazdu w ten bardzo upalny dzień był kamieniołom porfiru w Zalasie. Stąd miałem nadzieje przede wszystkim pozyskać porfirowe porwaki oraz trochę tamtejszych jurajskich "frutti di mare". Oto mapa firmy Compass. Kamieniołom jest doskonale widoczny z tak zwanej autostrady A4, kiedy w stosownym momencie spojrzymy na południe.

Po załatwieniu wszystkich formalności zostaliśmy zawiezieni na najwyższy poziom oznaczony na mapie kolorem zielonym. Stąd zerkam w kierunku północno-wschodnim. Jak widać dziura jest ogromna.

Ścianę wyrobiska w tej okolicy flankują wapienie i piaskowce jurajskie.

Teraz zerkam w kierunku północnym. Oto las Zwierzyniec Tenczyński oraz Niedźwiedzia Góra.

A pod nogami mamy dużo kawałków porfiru.

A to już wschodnia ściana wyrobiska.

Po przejściu w kierunku wschodnim znajdujemy ściankę z porwakami porfirowymi.

Kuliste twory to starszy porfir przetopiony częściowo przez młodszą intruzję.

A to już wapienie jurajskie. Pomiędzy permskim porfirem a nimi nie ma utworów triasu. Powszechnie przyjmuje się, że w owym czasie dzisiejszy lakkolit zalaski był wyspą, która dopiero w jurze pogrążyła się w wodzie.

Tutaj mamy blok porfiru na tle jurajskich pokruszonych wapieni.

To w takim materiale poszukujemy głównie skamieniałych gąbek.

Na takim podłożu znakomicie czuje się także wierzbówka kiprzyca - Chamaenerion angustifolium.

Tutaj pod wapieniem zalega nie skonsolidowany piasek.

Opuszczone fragmenty wyrobiska opanowują drzewa, głównie topola osika - Populus tremula oraz wierzba iwa - Salix caprea.

Teraz po bokach mamy przede wszystkim porfir.

Formy kuliste, porwaki porfirowe, pojawiają się tutaj w większej ilości.

Trafiają się też bloki silnie scementowanych piaskowców jurajskich z licznymi muszelkami. To wzmiankowane na wstępie "frutti di mare". Tutaj jest to kawałek sporego amonita. Są też mniejsze muszelki, głównie małże.

Teraz znajdujemy się, o ile dobrze pamiętam piętro niżej. W odkrywce dominuje porfir z charakterystycznymi spękaniami termicznymi.

Tutaj także trafiają się porwaki.

Wiele z nich jest nie w całości.

Przyglądam się teraz formom naciekowym na płaszczyźnie oddzielności.

Oglądam kolejnego dużego amonita i żałuję, że nie dysponowałem odpowiednim narzędziem aby go wydobyć

Ostatnie dwa zdjęcia wykonałem z jadącego samochodu.

Nie jest łatwo się tutaj dostać.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji