No ale D. polysetum powinien chyba mieć poprzecznie pofałdowane liście [to chyba cecha diagnostyczna]. Takich z pofałdowanymi liśćmi było b. dużo, a te okazy nie mają nawet śladów pofałdowania i zwykle D. polysetum miało grube pilśniowe łodyżki od chwytników.
PS. Chyba moje wątpliwości są jednak nieuzasadnione, bo doczytałem, że pofałdowanie/pomarszczenie jest w stanie suchym - pewnie po raz pierwszy zobaczyłem go w komforcie wilgotnościowym;)
Jeśli możesz zrobić powiększenie liścia, to zobacz, czy brzeg liścia jest mocno nieregularnie ząbkowany (od czubka do poniżej połowy listka), bo na tym powiększeniu nie widać. Listki od połowy wzwyż powinny ( choć nie zawsze) mieć płaski brzeg liścia.
Moim zdaniem D. polysetum to nie jest. Liście za bardzo zwinięte, fałdowanie liści przeważnie widać obojętnie czy suchy, czy wilgotny (choćby nieznacznie).
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)
⇒ szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji