Kolejny mech naziemny z P.Kampinoskiej

Podejrzewam, że to jest właśnie rokiet cyprysowaty.

Na moje oko Thuidium abietinum

Romanie, podaj siedlisko, czy suche, czy inna wilgotność. Naziemne podobne zdarzają się czasem Th. delicatulum i Th. tamariscinum. Tutaj raczej nie wchodzi to w grę.

Rósł na borze mieszanym świeżym w morzu Pleurozium schreberi, kilka m dalej był tez Ptiliun crista-castrensis. Z posiadanych przeze mnie książek i opisów [ale mam tylko popularne, amatorskie] to nie pasuje mi zupełnie, ani na rokieta cyprysowego, ani Th. tamariscinum [ten powinien być chyba potrójnie pierzasto złożony - widziałem niestety tylko raz i był zupełnie inny, chyba, że to jakaś postać jeszcze nie wyrośnięta].

Czy Thuidium abietinum to to samo co Abietinella abietina?

Dodaje jesze jedno zbliżenie, może coś wyjaśni.

Thuidium abietinum (Hedw.) Schimp. = Abietinella abietina (Hedw.) M. Fleisch.

Wprawdzie dzieli się ten gat na Th. abietinum var. abietinum i var. hystricum, ale można to stwierdzić mikroskopem (chodzi o listki z odgałęzień-stosunek długości do szerokości). Z tego co widać; kolor zielony lub żółto zielony (u młodych egzemplarzy), u starych brązowo - zielonych do brązu, płożący do wzniesiony, pojedyńczo pierzaste (rzadko podw. pierz.), liście łodyżkowe wiele większe i głęboko wzdłużnie wgłębione (faliste) od list. rozgałęzień, kształt listków - pozostał bym na tym określeniu, ale przez mikroskop zawsze widzać jeszcze wiele innych detali.