Raczej bliska ich "krewniaczka "włośnianka (Hebeloma) i to chyba Hebeloma mesophaeum. Czy młode miały coś w rodzaju zasnówki?
Ha! No właśnie w niedalekiej odległości rosła grupa owocników, których zarówno trzonki jak i "blaszki" były praktycznie identyczne jak w. w. grzybka. Barwa kapelusza jednak i obecność BARDZO WIDOCZNEJ zasnówki skłoniła mnie do zrobienia im osobnych fotek.
Następnie pooglądałem sobie je w domu i są bardzo podobne. Gdybyś nie zapytała o zasnówkę, to planowałem dać drugi wątek na forum, z zapytaniem czy to nie są przypadkiem jakieś bliskie sobie gatunki lub może inaczej zabarwione owocniki tego samego gatunki i podac linka do tego posta :)
A więc owszem, miały. To znaczy dla formalności - nie wiem czy miały, ale obok rosły młode inaczej zabarwione i miały. Widocznie jest to również <i>Hebeloma mesophaeum</i> - ale młode są ciemniejsze.
Czy w świetle tych nowych fotek, potwierdzasz identyfikację?
Tak, według mnie wszystkie te grzybki to ten sam gatunek tylko w różnych stadiach rozwoju i najprawdopodobniej jest to właśnie włośnianka ciemnobrązowa (??) (Hebeloma mesophaeum)
To Kotlina jeszcze nie śpi????