Trudno mi określić gatunek krzewu, w każdym bądź razie rosła u podstawy jego gałęzi, jak się przy pobieraniu próbki okazało na z lekka odstającej korze.
Barwy nieco przytłumione bo zdjęcia robione późna porą, w zasadzie w półmroku.
Miejsca dotkniete natychmiast przebarwiały sie na kolor buraczkowy (?), widoczny na ostatniej fotce.
Moją uwagę przyciągnęła właśnie tym nietypowym kolorem.
a może Erythricium laetum???
albo Hypomyces rosellus
Erythricium laetum na pewno nie. Popieram typowanie kirucha.
o tak! - faktycznie bardziej prawdopodobne:-)
dzięki:-)
To Helicobasidium purpureum - mógłbys przysłac mi okaz?
Oczywiście!- ale pobrałem mały kawałek, postaram się "podskoczyć" i pobrać nieco więcej.
Na adres Instytutu?
Ten jeden zebrany kawałek przyślij na adres Instytutu.
Z poborem następnej próbki poczekaj jeszcze miesiąc, bo te okazy na zdjęciu są na razie sterylne - za miesiąc powinien wytworzyć podstawki z zarodnikami i wtedy zbierz, O. K.?
Może się okazać że to inny gatunek Helicobasidium i bardzo chciałbym to sprawdzić bo to bardzo interesujący grzyb. Wytwarza on stadium anamorficzne które pasożytuje na urediniach grzybów rdzawnikowych (jako Tuberculina), a w jeszcze innym stadium (Rhizoctonia crocorum) jest sprawcą zgnilizny marchwi
OK! - ale próbek prześlę Ci nieco więcej, przed chwilą wróciłem ze spaceru. Rośnie około 0, 5 km od mego domu.
Bez obaw, nie zniszczyłem całego owocnika, nie mam tego w zwyczaju robić, jeśli nie muszę.
Wyślę w następnym tygodniu i wtedy podam dokładniejsze dane (na priva).
Super - obserwuj stanowisko
Na priva wysłałem Ci fotkę, nie chciałem kompresować.
Po przebadaniu owocnika okazuje się że niestety nie jest to Helicobasidium ani nawet nie jest to podstawczak, tylko nieoznaczalny dla mnie workowiec
No to pech:- (
- ale spróbować zawsze warto:-)
- a z drugiej strony, to dziwny ten workowiec, warto poobserwować, coś może z niego wyrośnie?
To może wrócić do podnoszonej przez kogoś wcześniej hipotezy Hypomyces?
Tak może to być anamorfa Hypomyces (stadium Cladobotryum) - zarodniki w badanym materiale by pasowały do Cladobotryum
O tak, właśnie na niego ten grzyb wygląda:-)
Dla uzupełnienia wątku, oczywiście jeśli ktoś jest zainteresowany, to proszę spojrzeć na zdjęcie prezentowane na stronie:
[pod podanym linkiem NIE MA już obrazka: 500\ Can\'t\ connect\ to\ www\. leivamosetasdecadiz\. es\: 443\ \ (certificate\ verify\ failed\)]
dla porównania zamieszczam zdjęcie które wysłałem mailem Marcinowi, mojego owocnika.
Ten fragment znajdował się około 10 cm od podstawy krzewu, rozpościerał sie na ściółce.
"Zabójcze" podobieństwo:-)