Mi to na Hebeloma wygląda...
Jak najbardziej, no i będzie to jedna z tych trudnych do oznaczenia.
Pamiętasz zapach miąższu?
Co do zapachu, to masz dobre skojarzenia.
Na blaszkach były jakieś kropelki?
H. leucosarx jest przykładowo podobna...
[trzeba skopiować cały adres, inaczej się nie otwiera]
aktualnie jestem zdania, że to jest jeden z sześciu pokrewnych gatunków:
1. Hebeloma longicaudum (Pers.) P. Kumm. (1871)
2. Hebeloma longicaudum var. longicaudum (Pers.) P. Kumm. (1871)
3. Hebeloma longicaudum var. radicatum Cooke (1886)
4. Hebeloma leucosarx P. D. Orton (Hebeloma longicaudum sensu NCL (1960), auct.)
5. Hebeloma longicaudum sensu Kühner & Romagnesi (1953), (= Hebeloma circinans)
6. Hebeloma longicaudum sensu auct. p. p., (= Hebeloma incarnatulum)
Faktycznie jest spore zamieszanie w nomenklaturze Hebeloma. Po przejrzeniu cech jeszcze raz - uważam, że to Hebeloma velutipes Bruchet - według IF jest synonimizowana z H. lecosarx P. D. Orton.