Czy to jest podgrzybek żeberkowany? Kilkanaście takich rosło na silnie nasłonecznionym stoku pod dębami.
Zacytuję za: www.grzyby.pl/gatunki/Xerocomus_subtomentosus.htm
"Skórka kapelusza w reakcji z oparami amoniaku (wystarczy przybliżyć kroplę wody amoniakalnej do jej powierzchni) natychmiast przebarwia się zielononiebiesko i przechodzi w kilkadziesiąt sekund w sino-czerwono-brunatną."
Teraz tylko opary amoniaku i do dziełą:-)
www.grzyby.pl/gatunki/Xerocomus_spadiceus.htm
a tutaj dokładnie już spadiceus.
A nie da się jakoś "po ludzku" oznaczyć tego gatunku? Nie można się obyć bez amoniaku? Jasne... normalnie każdy ma amoniak w domu....
Też zbieram takie podgrzybki, jak ten i według mnie jest to właśnie podgrzybek żeberkowany.
Bardziej po ludzku się raczej nie da. Żeberka na trzonie wskazują, że MOZE to być żeberkowany. Amoniak powinien być w każdej aptece (dawniej był w każdym niemalże domu w postaci "kropli trzeźwiących":-)))
Można jeszcze ucisnąć rurki, jak wyraźnie się przebarwiają na niebieskawo-zielonkawo to tym bardziej warto sprawdzić amoniakiem:-)
OK, będę sprawdzać przy następnym spotkaniu. Dziękuję:-)