bio-forum.pl

2008-03-29 Trzebinia Młoszowa - północne kresy

bez logowania - można przeglądać

od cze.2010
#0

1. 2008-03-29 Trzebinia Młoszowa - północne kresy
12.gru.12 22:15
Piotr Grzegorzek

Tego dnia obywaliśmy kolejna z naszych sobotnich wycieczek niespodzianek. Co prawda siąpił lekki deszczyk, ale w myśl zasady - człowiek nie jest cukru - pojechaliśmy. Oczywiście wybraliśmy teren możliwie bliski cywilizacji, znaczy się linii autobusowej. Na punkt startu dotarliśmy autobusem linii 315.

Na początku wzdłuż jasnoniebieskiej kreski podążamy w osi ulicy Bożniowa w kierunku źródła w kompleksie leśnym Barani Dół. Na razie bardzo czytelne koryto rzeki jest po prostu suche.

Rzeka dopływa do widocznych po lewej stronie poprzedniego zdjęcia krzaczków i wsiąka.

Tak jest aż do krawędzi lasu w Baranim Dole. Potem jest już lepiej.

Nad brzegiem rzeki oraz w niej nurcie zaczynają pojawiać się liście lepiężników - Petasites.

Woda płynie bardzo żwawo. Na dnie znajduje się rumosz wapienny lub dolomitowy.

Źródło bije spod tego okazałego buka zwyczajnego - Fagus sylvatica.

Na brzegu zieleniła się już pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica.

Opuszczamy to miejsce. Patrzymy po raz ostatni z biegiem rzeki.

Wykonałem w tym miejscu więcej zdjęć, ale niestety połowę z nich z powodu fatalnej jakości musiałem wykasować.

Teraz jesteśmy w miejscu oznaczonym ciemnoniebieską linią. Podążamy z biegiem odcinka Młoszówki zaczynającego się w dolinie na północ od wzgórza Kowalikowa Góra. Na razie zbliżamy się do miejsca, gdzie woda wsiąka w dno.

Bliżej źródła wody jest nieco więcej.

Lessowe skarpy brzegów doliny porastają kobierce mchów.

W nurcie rzeki znajdujemy otoczaki porfiru. Prawdopodobnie są to lapille po karbońskim wulkanizmie w okolicy Dubia.

Znajdujemy tutaj także zlasowane fragmenty tufitów.

Bliżej źródełka dolina jest bardzo wąska i głęboko wcięta.

Po ilości płynącej tutaj wody, można powiedzieć, że jest ono wydajne.

Oto kolejne porfirowe lapille pomiędzy kruszywem dolomitowym lub wapiennym.

A to już właściwa misa źródłowa.

Wracając zerkamy wstecz.

Następnie skrajem lasu poszliśmy w kierunku miejsca oznaczonego na mapie żółtym kołem. Ponieważ zabudowania znajdują się dość blisko taki widok był do przewidzenia.

W kolejnym odcinku zobaczymy dokąd zaprowadzi nas ten strumyk.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji