Wspaniały grzybek! Dużo twardszy od "zwykłych" maślaków i MNIEJ zaczerwiony. Można nawet stwierdzić, że bardzo rzadko. Jedyną jego "wadą" jest brzydki (?) kolor po ugotowaniu. Ja nazywałem te grzybki "Bagniakami" ale od dzisiaj się poprawię i będzie to "Pstry"!
A w moich stronach na maślaka pstrego mówią "suchy wojtek". Albo "pociecha". Bo faktycznie grzybek jadalny, ale bez wystrzałowego smaku i aromatu. Dobry na pocieszenie:-) Iwona, naprawdę nie znalazłaś w dobie ogólnego wysypu żadnego borowika ani podgrzybka? Aż sie wierzyć nie chce:-)
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)
⇒ szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji