bio-forum.pl

2012-10-22 Chrzanów - sesja z moim tulipanowcem

bez logowania - można przeglądać
#1

od cze.2010
#0

1. 2012-10-22 Chrzanów - sesja z moim tulipanowcem
2.lis.12 22:45
Piotr Grzegorzek

W tym wątku - bio-forum.pl - pokazałem jak niespodziewany atak zimy w październiku 209 roku zmasakrował mojego około 10-letniego tulipanowca amerykańskiego - Liriodendron tulipifera. Teraz po nieco trzech latach od tamtego wydarzenia mogę napisać, że drzewo przeżyło i ma się w miarę dobrze. Zasadniczo cienię swoją prywatność, ale pozwolę sobie zaznaczyć okolicę w której mieszkam. Oto przybliżona lokalizacja na mapie firmy Compass.

Wszystkie zdjęcia wykonywałem z balkonu. Między pierwszym a ostatnim zdjęciem minęło około półtorej godziny. Na początku wyglądało to tak.

Po kilkunastu minutach powtórzyłem pierwsze ujęcie.

Następnie spojrzałem z góry na ogród mojego sąsiada. Czereśnia po lewej stronie zdjęcia rośnie jeszcze u mnie. Widoczne z tyłu drzewo przypominające postać wznoszącą ręce pomimo tego, iż wydaje się być martwe żyje, ale zielone gałęzie ma u dołu. To olsza czarna - Alnus glutinosa.

Patrzę teraz w kierunku wschodnim. Jesion wyniosły - Fraxinus exelsior na moim podwórku jak widać wciąż miał zielone liście.

I ponownie zerkam na tulipanowca - Liriodendron tulipifera. Teraz jest bardziej rozjaśniony.

Po kolejnych kilkudziesięciu minutach przerwy drzewo wyglądało tak.

I znowu ogród sąsiada.

A główny bohater tej akcji zmieniał się minimalnie

Spoglądam ponownie na jesion wyniosły - Fraxinus excelsior.

Następnie zerkam na gąszcz gałęzi śliwy domowej w dość prymitywnej odmianie z pestką trwale związaną z owocem.

A to już kontrast pomiędzy zdecydowanie przygotowaną do zimy śliwą oraz kompletnie nie przygotowanym jesionem wyniosłym - Fraxinus excelsior.

A na zakończenie oczywiście tulipanowiec amerykański - Liriodendron tulipifera.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji