Po obejrzeniu Błędowa zostało nam jeszcze trochę czasu. Tedy postanowiliśmy udać się w rejon Niegowonic, między innymi dlatego, że nigdy tam jeszcze nie byłem. Zdecydowaliśmy się na rejon Okrąglicy tuż przy drodze do Ogrodzieńca. Tak to się prezentuje na mapie firmy Compass.
W tym odcinku będzie to okolica oznaczona kolorem jasnoniebieskim. Naszym celem jest widoczna z parkingu zaokrągła skałka.
Po drodze oglądamy niektóre rośliny. Oto lucerna mieszańcowa - Medicago x varia. Tutaj jej brązowożółte kwiaty zlewają się z tłem.
Jest też wilżyna ciernista - Ononis spinosa.
A to już kolejna lucerna mieszańcowa - Medicago x varia o kwiatach bardziej żółtych.
A to już widok skałki jako takiej. Wiele z nich w tej okolicy ma jakąś nazwę ta nie. Sądzę, że moja propozycja - Popisana Skała jest jak najbardziej adekwatna. Oczywiście możemy się oburzać na ten stan rzeczy, ale skoro żyjemy w drugiej epoce kamiennej istnienie malowideł oraz inskrypcji naskalnych nie powinno nikogo gorszyć. Co najwyżej powstanie problem przypisania ich do konkretnej kultury.
Wśród roślinności naskalnej wybija się żebrzyca roczna - Seseli annuum.
Poniżej oglądamy zarośla derenia świdwy - Cornus sanguinea.
Jest też rozchodnik wielki - Sedum telephium.
Pomijając napisy widzimy, że skała także wygląda niesamowicie. Czarne smugi to powinno być dzieło porostu rozłożyka czarnego.
A pod skałką trafiła się pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica porażona przez mączniaka - Erysiphe urticae.
W niewielkiej niszy nader malowniczo wyglądała zanokcica murowa - Asplenium ruta-muraria.
W wapieniu, jak widać gąbkowym jest także wykuta niewielka kapliczka. Znaczy się mamy do czynienia co najmniej z dwoma rodzajami kultur.
Następnie bardzo szybko powróciliśmy na jej wschodnią stronę i ruszyliśmy w tamtym kierunku. Na początku mijamy skupisko chabra driakiewnika - Centaurea scabiosa.
Można jednak patrzeć pod nogi i odkrywać kolejne ciekawe gatunki. Oto posłonek rozesłany pospolity. Dawniej Helianthemum ovatum teraz Helianthemum nummularium ssp. obscurum (L.) Mill
W zaroślach mijamy dość typowy względem asymetrii blaszki liściowej wiąz polny - Ulmus campestris. Wnioskuję to między innymi po tym, że sztywne blaszki liściowe są z wierzchu gładkie.
Kolejnym gatunkiem na który zwróciłem uwagę był starzec jakubek - Senecio jacobaea.
W pewnym momencie wkroczyliśmy w gęste zarośla. Na szczęście ścieżka wciąż była i to w stanie gwarantującym dość wygodne przejście.
Nieco dalej zarośla przecina linia energetyczna. Na kolejne atrakcje i zjawiska kulturowe zapraszam do następnego odcinka.